Alejandro Valverde, który po wyścigu Il Lombardia zakończył profesjonalną karierę kolarską, rozmawiał z dziennikarzami podczas kryterium Tour de France w Singapurze. Wypowiedział się między innymi o Remco Evenepoelu, który wydaje się mieć podobną charakterystykę jak on sam i w tym sezonie wygrał Liège, Clásica San Sebastian, Vueltę oraz tytuł mistrza świata.
Valverde przebywa obecnie w Azji i bierze udział w pokazowych kryterium Tour de France. W Singapurze zjawiła się pokaźna reprezentacja dziennikarzy z Belgii, którzy każdego swojego rozmówcę przepytali o Remco Evenepoela. Oto, co na jego temat miał do powiedzenia Valverde.
– Patrząc na to, co pokazuje w tej chwili, to mogę powiedzieć, że jeśli tak dalej pójdzie, to będzie lepszy ode mnie. Być mistrzem świata w tak młodym wieku i zwyciężyć na Vuelcie, w Liège, San Sebastian… To jest zdumiewające. Jest kolarzem, który według mnie jest obecnie najlepszy, a za nim długo, długo nie ma nikogo
– ocenił Valverde, który przeszedł na kolarską emeryturę w wieku 42 lat i ze 133 zwycięstwami.
Hiszpan utrzymywał wysoki poziom do końca swojej dwudziestoletniej przygody z kolarstwem. W tym sezonie odniósł zwycięstwa w nieco mniej prestiżowych hiszpańskich wyścigach, a w zamykających sezon włoskich klasykach był drugi, czwarty, trzeci i szósty, z czego szóstą lokatę zanotował w „wyścigu spadających liści” i podobno nawet ustanowił swoją „życiówkę” na podjeździe Civiglio.
Pomimo to nie żałuje decyzji o zakończeniu kariery.
– Lepiej jest zakończyć odnosząc dobre rezultaty i znajdując się na wysokim poziomie. Być może byłbym w stanie nadal prezentować wysoką formę, ale to już koniec. Teraz ustępuje drogę młodym kolarzem i będę spoglądał na kolarstwo z innej perspketywy. Jestem szczęśliwy z tego, co osiągnąłem
– powiedział Hiszpan.
„El Bala” nadal będzie pracował w drużynie Movistar. Był obecny na posezonowym zgrupowaniu zespołu w Pampelunie, choć jego rola wciąż nie jest dokładnie określona. Sam mówi o niej następująco:
– Będę współpracował trochę z kolarzami, trochę z dyrektorami i trochę z trenerami. Będę trochę tu, trochę tam. Będę starał dzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą tam, gdzie tylko będę mógł
– dodał na zakończenie Alejandro Valverde.