Foto: EF Pro Cycling

Amerykańska formacja zarządzana przez Jonathana Vaughtersa jest jedną z najbardziej kolorowych i ekscentrycznych w zawodowym peletonie – kolarze EF Education-EasyPost nie byli jednak w tym sezonie tak widoczni, jak można się było tego spodziewać.

Sezon 2022 w wykonaniu EF Education-EasyPost idealnie pasowałby do serii filmów „oczekiwania vs rzeczywistość” – oceniając potencjał ekipy na ten rok, przyznaliśmy jej aż 6 punktów. Były za tym solidne przesłanki – bardzo dobrzy „grandtourowcy”, jak Rigoberto Uran czy Hugh Carthy, klasykowcy – Alberto Bettiol i Michael Valgren – a także inni mocni kolarze: Mark Padun, Ruben Guerreiro, Neilson Powless, Stefan Bissegger, Odd Christian Eiking, Esteban Chaves czy Magnus Cort.

Zapowiadało się więc całkiem optymistycznie – wyszło… najgorzej od 2018 roku. Ekipa odniosła zaledwie 9 zwycięstw i prawie do końca sezonu nie była pewna utrzymania – ostatecznie przynajmniej to się udało.

Najważniejsze sukcesy chronologicznie:
🇫🇷2. miejsce w klasyfikacji generalnej Etoile de Besseges (2.1)
🇪🇸Zwycięstwa na dwóch odcinkach Gran Camiño (2.1)
🇦🇪Wygrany etap UAE Tour (2.UWT)
🇧🇪7. miejsce w Strzale Walońskiej (1.UWT)
🇧🇪9. pozycja w Liege-Bastogne-Liege (1.UWT)
🇮🇹9. lokata w klasyfikacji generalnej Giro d’Italia (2.UWT)
🇫🇷7. miejsce w „generalce” Criterium du Dauphine (2.UWT)
🇫🇷Zwycięstwo w Mont Ventoux Denivele Challenge (1.1)
🇨🇭4. miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Suisse (2.UWT)
🇮🇪Mistrzostwo Irlandii w indywidualnej jeździe na czas (NC)
🇪🇷Mistrzostwo Erytrei w wyścigu ze startu wspólnego (NC)
🇫🇷Triumf na etapie Tour de France (2.UWT)
🇪🇸Wygrana w klasyfikacji punktowej Vuelta a Burgos (2.Pro)
🇩🇪Mistrzostwo Europy w indywidualnej jeździe na czas (CC)
🇪🇸Etapowy triumf i 9. pozycja w „generalce” La Vuelta ciclista a España (2.UWT)
🇲🇾2. i 6. miejsce w klasyfikacji generalnej Le Tour de Langkawi (2.Pro)
🇯🇵Zwycięstwo i drugie miejsce w Japan Cup Cycle Road Race (1.Pro)

Kluczowi kolarze EF Education-EasyPost w sezonie 2022:
🇺🇸Neilson Powless

Amerykanin wyrasta na lidera rodzimej formacji – po przełomowym dla niego ubiegłym sezonie, w którym wygrał Donostia San Sebastian Klasikow i zajął piąte miejsce w mistrzostwach świata, utrzymał bardzo wysoki poziom, regularnie plasując się w czołówkach dobrze obsadzonych wyścigów. Tym razem zabrakło „wielkiego” zwycięstwa, lecz należy pamiętać, że zanotował on triumf w Japan Cup Cycle Road Race. Z bardzo dobrej strony, choć mniej spektakularnie, pokazywał się też w takich wyścigach, jak: Tour de Suisse, gdzie zajął czwarte miejsce, Liege-Bastogne-Liege, który ukończył na 8. pozycji, a także w Tour de France – w Wielkiej Pętli Powless uplasował się na 12. miejscu

🇨🇴Rigoberto Uran
W innym trzytygodniowym wyścigu – La Vuelta ciclista a España – mogliśmy natomiast emocjonować się jazdą doświadczonego Rigoberto Urana. Choć większość etapów Kolumbijczyk jechał „po cichu”, utrzymując się w drugiej dziesiątce klasyfikacji generalnej, zabłysnął na odcinku z metą pod Monasterio de Tentudia, gdzie, jak za dawnych lat, przeciął linię mety z rękami uniesionymi w górze. Cały wyścig ukończył na 9. pozycji. Regularność to drugie imię Kolumbijczyka – w tym roku zajmował on też miejsca w czołowych dziesiątkach: Itzulia Basque Country, Donostia San Sebastian Klasikoa czy włoskich wyścigów jednodniowych, wciąż będąc jednym z filarów ekipy EF Education-EasyPost.

🇮🇹Alberto Bettiol
Włoch był kolejnym solidnym zawodnikiem EF Education-EasyPost, lecz zabrakło mu postawienia kropki nad „i”, jak zwykł czynić to w poprzednich sezonach. Dodatkowo, w tym roku zdecydowanie nie wyszła mu kampania północnych klasyków, w której nie zanotował żadnego dobrego wyniku. Mimo tego, był jednym z najlepszych kolarzy amerykańskiej formacji, a zawdzięcza to między innymi dobrym występem w Tour de France, gdzie otarł się o zwycięstwo etapowe, a także w wyścigach z drugiej części sezonu, które regularnie kończył w czołówkach. Bardzo dobrze radził też sobie w takich imprezach, jak Etoile de Besseges czy Tour de Suisse – w drugim wyścigu, którego ostatecznie nie ukończył, zajął 2. pozycję na etapie wygranym przez Andreasa Leknessunda. Włoch nie wiedział o samotnie uciekającym Norwegu i celebrował zwycięstwo – niestety, była to dla niego jedyna okazja w tym roku, by choć przez chwilę cieszyć się ze swojego triumfu.

🇩🇰Magnus Cort
Wszechstronny Duńczyk zachwycał swoją waleczną jazdą w Tour de France, rozpoczynającym się w tym roku w Kopenhadze. Przez wiele etapów dzierżył koszulkę w grochy – gdy ją stracił, skupił się na wygranej etapowej, która nadeszła w Megeve, gdzie popisał się pięknym finiszem. Oprócz tego, zaliczał wysokie lokaty w takich wyścigach, jak: Tour of Denmark, Giro d’Italia czy Gran Camiño, gdzie był najlepszy na jednym z odcinków – był to kolejny solidny sezon w wykonaniu Duńczyka, jednak fakt, że mimo stosunkowo niewielkich sukcesów na przestrzeni całego roku pojawia się on w tym zestawieniu, świadczy raczej o słabości ekipy.

🇵🇹Ruben Guerreiro
Ruben Guerreiro wielokrotnie potwierdzał swoją klasę w wyścigach niższych kategorii – zwyciężył w Mont Ventoux Denivele Challenge, finiszował w czołówce Deutschland Tour czy Vuelta a Burgos, gdzie wygrał klasyfikację punktową. W nieco lepszym towarzystwie również był w stanie osiągać dobre wyniki – do najlepszych zdecydowanie należą miejsca w czołowych dziesiątkach Criterium du Dauphine czy Strzały Walońskiej, a także pojedyncze, wysokie miejsca na odcinkach UAE Tour i Itzulia Basque Country. Portugalczyk był pewniakiem do dobrych wyników, na którym EF Education-EasyPost mogło polegać – dlaczego w czasie przeszłym? Od nowego sezonu będzie on zawodnikiem Movistar Team, z którym związał się na trzy lata.

Największe pozytywne zaskoczenia:
Nie jest łatwo wskazać kolarzy EF Education-EasyPost, którzy pozytywnie zaskoczyli w tym sezonie, ale nie oznacza to, że ich nie było. Jedną z niespodzianek na plus był Andrea Piccolo, choć trzeba zaznaczyć, że w barwach amerykańskiej formacji ścigał się on od początku sierpnia, a już wcześniej notował dobre rezultaty. W drugiej części sezonu wielokrotnie pokazywał się jednak z dobrej strony, zajmując czołowe pozycje w: Japan Cup Cycle Road Race, Bretagne Classic – Ouest France, Maryland Cycling Classic, Coppa Agostoni czy Il Lombardia. W ostatnim monumencie sezonu zajął 11. pozycję, czym pokazał, że w kolejnych latach może zapewnić włodarzom ekipy wiele radości. Innym kolarzem EF Education-EasyPost, który okazał się pozytywnym zaskoczeniem, był młody Ben Healy. Irlandczyk został mistrzem kraju w indywidualnej jeździe na czas, a dodatkowo wiele razy z aktywnej strony prezentował się w ucieczkach.

Największe rozczarowania:
Koniec pozytywnych akcentów. Szczególnie widoczne było to, że ekipa była zupełnie niewidoczna w brukowanych klasykach, choć skład na tego typu wyścigi ma nie najgorszy – zarówno Alberto Bettiol, jak i Michael Valgren, który kilka miesięcy później doznał wielu złamań po kraksie w Route d’Occitaine – przejechali tegoroczną kampanię bez żadnych sukcesów. A przecież w przeszłości takowe odnosili. Rozczarowaniem, choć nie na taką skalę, były też występy Hugh Carthy’ego, który nie jest w stanie nawiązać do dyspozycji z 2020 roku, gdy stanął na podium Vuelty. Brytyjczyk w tym roku zajął drugie miejsce w Le Tour de Langkawi i 9. pozycję w klasyfikacjach generalnych Giro d’Italia i Tour of the Alps – nie są to dobre wyniki, jak na kolarza tego kalibru.

Oczekiwań po świetnych wynikach w 2021 roku nie spełnił też Mark Padun, choć w jego przypadku należy zaznaczyć, że zapewne niełatwo jest się ścigać, w momencie, w którym w jego kraju toczy się wojna. Mimo tego zdołał odnieść jedno zwycięstwo – wygrał etap jazdy na czas w Gran Camiño.

Niewidoczni byli natomiast Jonathan Caicedo, Jonas Rutsch – 11. kolarz ubiegłorocznego Paryż-Roubaix – czy Łukasz Wiśniowski, który niestety borykał się z problemami zdrowotnymi.

Podsumowanie:
W sezonie ekipy EF Education-EasyPost zdecydowanie łatwiej było doszukać się minusów, niż plusów, choć te niewątpliwie również się pojawiły – na przykład w postaci etapowych wygranych w Wielkich Tourach. Amerykański zespół nie był jednak formacją, która dzięki swojej postawie na szosie zyskała wielu nowych kibiców, bo najczęściej – mimo rzucających się w oczy strojów – nie było ich widać. To wszystko składa się na ocenę 3/10.

Ocena potencjału zespołu EF Education-EasyPost z Naszosowej zapowiedzi sezonu 2022: 6/10
Ostateczna ocena dla tej drużyny za sezon 2022: 3/10

Poprzedni artykułPrzełaj w symbiozie z przyrodą – w niedzielę Puchar Świata w Maasmechelen
Następny artykułThymen Arensman chce wrócić do kolarstwa przełajowego
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments