fot. EF Education-Nippo

Kolejną ekipą w naszym cyklu jest EF Education – Nippo. Amerykańska formacja nie zamknęła jeszcze w pełni składu, acz można przyjąć, że główny zarys jest już znany i pozostałe ruchy nie powinny wpłynąć na końcową notę.

EF Education – Nippo, czyli formacja zarządzana przez Jonathana Vaughtersa, to taki worldtourowy średniak. Niech świadczy o tym ocena 5,5 w naszym podsumowaniu, ale w sumie i skład formacji na kolejny sezon nie będzie od tego odbiegał w znaczącym stopniu. Aż 12 kolarzy odchodzi (bądź nie ma ogłoszonego przedłużenia), 11 nowych już poznaliśmy. Zmiany te nie powinny jednak wpłynąć na jakąś znaczącą zmianę jakości składu czy strategii ekipy.

Przede wszystkim odchodzą Sergio Higuita, kończący karierę Tejay van Garderen czy Lawson Craddock. Na ich miejsce trafiają z kolei Esteban Chaves, Mark Padun, Odd Christian Eiking czy niesamowicie utalentowany Marijn van den Berg. Szczerze mówiąc nadal nie potrafię zrozumieć jak to możliwe, że Holender trafi z młodzieżowej formacji Groupama-FDJ akurat do EF.

Główne gwiazdy EF Education – Nippo na sezon 2022:
a) na klasyfikacje generalne wyścigów wieloetapowych:
Na wyścigi trzytygodniowe z pewnością polować będą Rigoberto Urán i Hugh Carthy. Kolumbijczyk z Brytyjczykiem co prawda startują w nich mocno w kratkę, ale obu stać na bardzo ciekawe rezultaty. Nieco zagadką jest jak jeździć będzie Esteban Chaves, który w tym roku powoli się odbudowywał jako zawodnik.

W mniejszych wyścigach powalczyć z pewnością może Mark Padun, Merhawi Kudus bądź Neilson Powless. Każdy z nich ma już w swoim dorobku jakiś wyścig bądź wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej imprezy WT, zatem są to sprawdzone marki. W pagórkowatym terenie powalczyć może Odd Christian Eiking bądź James Shaw, zaś w wyścigach etapowych, gdzie cenne są bonifikaty czy krótka czasówka z pewnością powalczyć spróbuje 22-letni Marijn van den Berg.

b) na sprinty:
Ojoj. Magnus Cort Nielsen w duecie z dopiero wchodzącym do World Touru, a zatem niedoświadczonym w walce na tym poziomie Marijnem van den Bergiem to chyba troszkę mało. Co prawda przychodzi też Owain Doull, który kiedyś zdradzał, że potrafi być szybki, ale Brytyjczyk, podobnie jak Jens Keukeleire, raczej nie jest gwarantem jakiegokolwiek dobrego wyniku w sprinterskich potyczkach. Troszkę słabo.

c) na klasyki:
Praktycznie każdy kolarz EF ma najlepsze wyniki w wyścigach jednodniowych gdzieś dawno za sobą, niemniej większość z nich nadal może być groźna. Alberto Bettiol nie bez powodu wygrał przecież Ronde van Vlaanderen, w północnej kampanii spróbować swoich sił mogą też Sebastian Langeveld, Michael Valgren, Jens Keukeleire, Owain Doull, Jonas Rutsch, Magnus Cort czy nasz Łukasz Wiśniowski. Wielu dobrych, żaden wybitny – czy w tym szaleństwie jest jakaś metoda?

Nieźle wygląda temat pagórkowatych klasyków. Tu fajnie radzi sobie Michael Valgren, a jeśli pojawi się nieco więcej podjazdów to próbować swoich sił może Neilson Powless, Simon Carr, Ruben Guerreiro czy Odd Christian Eiking. Wyścigi pokroju Lombardii? W swojej karierze wygrywał ją Esteban Chaves, a i Rigoberto Urán potrafi dobrze pojechać jednodniówkę.

d) na czasówki:
Czy Stefan Bissegger zdobędzie w zbliżającym się sezonie medal mistrzostw świata bądź Europy w tej specjalności? Wydaje się, że 23-latek jest coraz bliżej upragnionego krążka, a triumfy na etapach wyścigów WT są już dla niego chlebem powszednim – w tym roku wygrywał podczas Benelux Tour czy Paryż-Nicea. Górską czasówkę w tym roku wygrał Rigoberto Urán, więc wypada wspomnieć o Kolumbijczyku. Podczas La Vuelty blisko triumfu w rywalizacji na kozie był Magnus Cort Nielsen. Swoich sił w dużo mniejszej skali próbować mogą też Alberto Bettiol, Sebastian Langeveld czy Jonas Rutsch.

e) na górskie etapy:
Takimi zawodnikami typowo polującymi na górskie odcinki, a niekoniecznie na klasyfikacje generalne są z pewnością Jonathan Klever Caicedo, Ruben Guerreiro, Merhawi Kudus czy Ben Healy. Jeśli coś nie pójdzie i pojawią się straty to z pewnością skakać będzie też Mark Padun i Simon Carr, a być może także dopiero debiutujący w WT kolarze, czyli Sean Quinn i Georg Steinhauser.

f) kolarze, na których warto zwrócić uwagę:
Najprościej byłoby napisać, że całe EF. Kolarze z ekipy Jonathana Vaughtersa jeżdżą bowiem zazwyczaj bardzo agresywnie, podejmują śmiałe akcje, a poza wyścigami są często ciekawymi kolarzami tworzącymi niespotykane wcześniej historie. Jeśli zaś chodzi o walory czysto sportowe to „pompować” będę postać Marijna van den Berga. Młody Holender zapowiada się na topowego sprintera. Ciekawi mnie jak bardzo rozwinie się Stefan Bissegger, w którą stronę pójdzie Magnus Cort – w tym roku był groźny w sprincie, na podjazdach czy podczas jazdy na czas. Serce raduje mi się na myśl, że przełamania w nowych barwach może spróbować Esteban Chaves – z pewnością będę śledził jego wyniki i czekał na dobry rezultat.

Skład formacji EF Education – Nippo na sezon 2022:
Przed Państwem kolejny z quizów – możecie spróbować wymienić nazwiska wszystkich kolarzy, których w przyszłym sezonie będziemy oglądać w barwach amerykańskiej formacji. Jeśli chcecie po prostu zobaczyć skład zespołu – możecie przedwcześnie zakończyć quiz i wtedy wyświetlą się Państwu wszystkie nazwiska.
PS Brakuje Marka Paduna, za świeży transfer. 😉

Podsumowanie
Jak tu ocenić tego typu ekipę? Teoretycznie brakuje bowiem wielkiej gwiazdy, z drugiej strony tu praktycznie każdego kolarza stać na sukces nie tylko w wyścigu dookoła komina, ale także w największych imprezach świata. To wszystko w połączeniu z tym, że zapewne nadal można spodziewać się po zawodnikach EF agresywnej jazdy daje mieszankę, która daje sporo w skali World Touru.

Ilu zwycięstw się spodziewam? Obawiam się, że ponownie będzie to raczej kilkanaście jak kilkadziesiąt, z drugiej strony jeśli w tych ~18 triumfach znajdzie się kilka na najważniejszych wyścigach WT to w sumie czego więcej trzeba? Do tego jakieś koszulki górala, miejsca na podium czy w czołówkach wyścigów – obstawiam, że EF z takiego składu będzie mogło być zadowolone.

Nasza ocena potencjału ekipy EF Education – Nippo na sezon 2022: 6/10

Poprzedni artykułMark Padun oficjalnie w EF Education – Nippo
Następny artykułTour de France 2021 od środka? Część druga filmu Deceuninck – Quick Step
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments