Photo: Szymon Gruchalski/Cor Vos © 2022

Miasto Puszczykowo podzieliło się ze swoimi mieszkańcami za pośrednictwem Facebooka informacją na temat tego, że znajdzie się na trasie 80. Tour de Pologne. Przy okazji podane zostały inne zaangażowane miasta co pozwala nam odtworzyć prawdopodobny przebieg 1. etapu przyszłorocznej edycji.

Z każdym kolejnym dniem wiemy coraz więcej na temat tego co czeka nas na przełomie lipca i sierpnia 2023 roku podczas największego kolarskiego wydarzenia w Polsce. Lang Team potwierdził, że pierwszy etap rozpocznie się w Poznaniu i tam też będzie jego meta, teraz otrzymujemy kolejne informacje. Na stronie Miasto Puszczykowo opublikowano, że:

Kolarze w 1. etapie wyścigu wystartują z terenu Międzynarodowych Targów Poznańskich, pojadą w stronę Suchego Lasu, Moraska, Radojewa, Biedruska. Następnie przejadą przez Promnice, Bolechowo, by dotrzeć do Murowanej Gośliny. Dalej będzie jazda w kierunku Skoków, Wągrowca, Pobiedzisk, Miłosławia, Środy Wielkopolskiej, Kórnika, Rogalina, Mosiny, Puszczykowa, by przez Wiry wrócić do Poznania. Finisz nastąpi na torze samochodowym „Poznań”. Cały dystans będzie liczył około 240 kilometrów i będzie najdłuższym etapem 80. Tour de Pologne.

fot. Poglądowy przebieg trasy odtworzony w Mapach Google

Taki przebieg trasy z jednej strony nieco przeczy słowom Czesława Langa, który w 2019 roku podczas prezentacji trasy mówił, że „cały czas dążymy to tego, by etapy były krótsze, bardziej dynamiczne, dawały więcej emocji”, z drugiej jednak strony istnieje teraz duża szansa, że kolejne odcinki będą musiały być zdecydowanie krótsze. Wszystko za sprawą przepisów UCI, które stanowią, że najdłuższy etap wyścigu World Tour nie może przekroczyć 240km, a średnia ze wszystkich odcinków musi być mniejsza niż 180km.

Informacje udostępnione na temat przebiegu 1. etapu przez Miasto Puszczykowo to nie jedyne, co trafiło do sieci w ostatnich dniach na temat 80. Tour de Pologne. Czesław Lang udzielił bardzo obszernego wywiadu Adamowi Proboszowi na łamach kanału Tur de Tur, gdzie w swoim stylu odsłonił kilka kart na temat przyszłorocznej edycji.

Podczas rozmowy usłyszeliśmy, że meta wyścigu ponownie zostanie zlokalizowana w Krakowie, acz w tym roku dotrzemy do niego z zachodu. Najważniejsza polska impreza kolarska ominie tym samym charakterystyczne dla siebie w ostatniej dekadzie miejscowości, a zawita w dość dawno nie odwiedzane regiony. Deklaracja dwóch, a może nawet trzech finiszów na podjazdach sugeruje, że możemy zobaczyć inne polskie góry. Czyżby powrót Karkonoszy? A może Góry Stołowe czy wizyta w Kotlinie Kłodzkiej? Na te pytania póki co nie znamy odpowiedzi.

Poprzedni artykułIl Lombardia 2022: Julian Alaphilippe zmotywowany do zamknięcia sezonu pozytywnym akcentem
Następny artykułPożegnanie z World Tourem – zapowiedź Tour de Romandie Féminin 2022
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Aga
Aga

Panie Jakubie, nic nie wyciekło – przebieg trasy znany jest od wspólnej konferencji Czesława Langa i Jacka Jaśkowiaka z 29 września. Teraz miasta dostają potwierdzenia planowanego przebiegu trasy. Polecam stronę: https://kurek-rowery.pl/

klm
klm

Zabawna? Po prostu no one cares. Nie to co śniadanie Świątek czy katar Lewandowskiego.

Miłosz
Miłosz

Mapa trasy została zmieniona i jest inna od tej prezentowanej w artykule.

Marcin B.
Marcin B.

Będzie można podjechać pokibicować ! SUPER