Jay Vine (Alpecin-Deceuninck) po potężnym ataku z ucieczki na ostatnim wzniesieniu wygrał 8. odcinek Vuelty a España. Etapowe podium uzupełnili Marc Soler (UAE Team Emirates) oraz Rein Taaramäe (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux). Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Remco Evenepoel (Quick-Step Alpha Vinyl Team).
Ósmy dzień zmagań podczas hiszpańskiego Wielkiego Touru to rywalizacja na dystansie 153 kilometrów po mocno górzystej, wymagającej trasie. Łączna suma przewyższeń wynosiła dziś ponad 3700 metrów. Na przestrzeni całego etapu rozlokowano aż sześć górskich premii: trzy premie trzeciej kategorii, dwie premie drugiej kategorii oraz jedna, na mecie, premia pierwszej kategorii. Były to podjazdy: Alto de la Colladonna (6,4 km, śr. 7,0%), Alto de la Mozqueta (6,8 km, śr. 6,6%), Alto de Santo Emiliano (5,7 km, śr. 5,3%), Puerto de Tenebreo (5,3 km, śr. 6,2%), Puerto de Perlavia (4,0 km, śr. 7,7%) i Collau Fancuaya (10,1 km, śr. 8,5%).
Start pod górę poskutkował wieloma próbami odjazdów, nawet ze strony zawodników wysoko postawionych w klasyfikacji generalnej. Nieskutecznie swojej szansy zabrania się w ucieczkę szukali Richard Carapaz (INEOS Grenadiers) czy Alejandro Valverde (Movistar Team). Ostateczna forma odjazdu dnia to dziesięcioosobowa grupa, w której skład wchodzili: Mikel Landa (Bahrain – Victorious), Alexey Lutsenko (Astana Qazaqstan Team), Thibaut Pinot, Bruno Armirail, Sébastien Reichenbach (Groupama – FDJ), Rein Taaramäe (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux), Lucas Hamilton (Team BikeExchange – Jayco), Mads Pedersen (Trek – Segafredo), Marc Soler (UAE Team Emirates) oraz Jay Vine (Alpecin-Deceuninck).
Przewaga ucieczki stopniowo wzrastała, na 40 kilometrów przed metą ich zapas nad peletonem wynosił 4 minuty i 15 sekund. Na premiach górskich 26-letni Australijczyk z ekipy Alpecin-Deceuninck nie miał sobie równych, Vine wygrał pięć premii z rzędu i ze sporym zapasem przejął koszulkę najlepszego wspinacza wyścigu. Z tyłu w peletonie umiarkowane, lecz stopniowo narastające tempo nadawała między innymi ekipa lidera – Quick-Step Alpha Vinyl Team oraz UAE Team Emirates. Na lotnej premii 20 oczek zyskał Mads Pedersen, dzięki czemu został nowym liderem klasyfikacji punktowej. Duńczyk wyprzedził Sama Bennetta o 5 punktów, a kilka kilometrów później pożegnał się z czołówką. U podnóża ostatniego podjazdu przewaga zgodnie współpracujących harcowników wynosiła 3 minuty i 40 sekund co zwiastowało końcowy sukces uciekinierów.
Z kilometra na kilometr różnica topniała, pracę w peletonie wykonywała ekipa INEOS Grenadiers, która zniwelowała stratę do 2 minut i 35 sekund na 7 kilometrów przed „kreską”. Na czele wyścigu na przyspieszenie zdecydował się Alexey Lutsenko, na błyskawiczną kontrę zdecydował się Jay Vine. Przyspieszenie Australijczyka było na tyle silne, że 26-latek samotnie podążał w kierunku mety, zostawiając za plecami całą resztę, 5 kilometrów przed finiszem nadal miał zapas ponad 2 minut! Stosunkowo wcześnie z grupy faworytów odpadali: Joao Almeida (UAE Team Emirates), Richard Carapaz (INEOS Grenadiers) oraz Domenico Pozzovivo (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux). Niestety z powodu problemów z transmisją telewizyjną, nie widzieliśmy jak sytuacja rozwijała się na kluczowych fragmentach ostatniego podjazdu.
Sygnał powrócił 1800 przed końcem zmagań, na czele pozostawał mistrz świata w e-kolarstwie – Jay Vine, a grupa faworytów uszczupliła się do jedynie czterech kolarzy. Byli to: Remco Evenepoel, Enric Mas, Carlos Rodriguez oraz Primož Roglič. Australijczyk pewnie zwyciężył, 43 sekundy za nim na mecie pojawili się Marc Soler oraz Rein Taaramäe. Na kreskę wspólnie wjechali Remco Evenepoel, Enric Mas i Primož Roglič. Minimalnie dalej na finiszu zameldował się Carlos Rodiguez.
Results powered by FirstCycling.com
