Alex Aranburu (Movistar Team) wygrał po finiszu z peletonu drugi etap Tour du Limousin i został nowym liderem wyścigu.
Drugi etap francuskiego wyścigu liczył niespełna 185 kilometrów i prowadził z Le Grand Périgueux Champcevinel do Ribérac. Na kolarzy czekały trzy górskie premie oraz cztery lotne finisze.
Tuż po starcie ostrym na atak zdecydowali się Maxime URRUTY (Nice Métropole Côte d’Azur) i Maël GUÉGAN (Team U Nantes Atlantique). Po 30 kilometrach ścigania udało im się uzyskać osiem minut przewagi.
Dwie pierwsze górskie premie wygrał Urruty. Z peletonu próbowali kontrować kolejni zawodnicy, ale na 60 kilometrów przed metą nadal na czele kręciła wspomniana dwójka. Jednak ich przewaga nad dużą grupą wynosiła już niespełna cztery minuty.
On entre dans les 60 derniers km de la 2e étape du @tourdulimousin. Maxime Urruty et Maël Guégan toujours en tête avec 3'30" d'avance. Le final à suivre en direct sur @FBLimousin et @FBCreuse avec @ScolastikeB @Mike_Chailloux, @DorianBercheny et ma pomme #TDL2022 pic.twitter.com/nP9bHWj7Wi
— Olivier Perrier (@OlivPerrier) August 17, 2022
Trzy lotne premie wygrał Guegan. Dwójka mimo coraz większego zmęczenia dobrze współpracowała i utrzymywała dość długo przewagę trzech minut. Jednak peleton cały czas kontrolował sytuację i dogonił harcowników na siedem kilometrów przed metą.
Kolejne kilometry przebiegły na formowaniu sprinterskich pociągów. Finisz z dużej grupy najlepiej rozegrał Alex Aranburu (Movistar Team), który na ostatnich metrach wyprzedził Eduard Michael Grosu (Drone Hopper-Androni Giocattoli). Trzecie miejsce wywalczył Clément Venturini (AG2R Citroën Team).
Aranburu został nowym liderem wyścigu.
Results powered by FirstCycling.com
Niesamowity widok – dominacja w sprincie Movistaru. Trzech zawodników z tego Teamu w top6 płaskiego etapu. Co prawda, to tylko wyścig kategorii 2.1, ale i tak niecodzienna sytuacja.