Miał być jednym z filarów reprezentacji Włoch w walce o kolejny tytuł mistrza Europy, ale niestety musi odpuścić sobie starty – pechowo zakończyła się kraksa podczas Circuit Franco-Belge dla Giacomo Nizzolo.
33-letni kolarz Israel – Premier Tech ostatnimi czasy zdawał się wracać do formy. Pewnie wygrał pierwszy etap Vuelta a Castilla y Leon, wcześniej w czerwcu też zanotował kilka solidnych rezultatów. Kolejnym startem Włocha miały być Mistrzostwa Europy, w których to już wygrywał w karierze – był najlepszy w 2020 roku. Dla jego kadry ten czempionat jest szczególnie udany – kolarze z Italii wygrali 4 ostatnie edycje za sprawą Matteo Trentina (2018), Elii Vivianiego (2019) i Sonny’ego Colbrellego (2021). Wydaje się, że pod nieobecność Giacomo Nizzolo włoska kadra będzie miała dość ciężko, by powtórzyć ten sukces.
Szczęście w nieszczęściu jest takie, że 33-latek nie doznał żadnych złamań podczas kraksy w trakcie Circuit Franco-Belge. Do zaleczenia ma jedynie liczne otarcia i obicia, a zatem powinien wrócić na rower w najbliższych dniach, najdalej tygodniach.
🩺 Medical update: @Giacomonizzolo
After crashing at Eurométropole Tour on Wednesday, Giacomo won't race the European Championships tomorrow in order to prioritize his recovery after sustaining multiple shoulder, back and hip abrasions.
Speedy recovery, Giacomo! pic.twitter.com/ZAV99VEHRx
— Israel – Premier Tech / Israel Cycling Academy (@IsraelPremTech) August 13, 2022