Uraz w udzie spowodowany przez wczorajszy defekt sprawił, że Rafał Majka nie przystąpi do 17. etapu 109. Tour de France. Polak jest 4. kolarzem UAE Team Emirates, który opuszcza wyścig przed jego zakończeniem.
Rafał Majka był dotychczas kluczowym pomocnikiem Tadeja Pogačara w trakcie tegorocznej Wielkiej Pętli. Polaka nie wyeliminowało nawet zakażenie koronawirusem, niestety przytrafiła mu się poważna kontuzja uda. Nie wiadomo ile potrwa rekonwalestencja. 32-latek tym samym opuszcza peleton 109. Tour de France przed czasem.
Rafał Majka doznał nadwyrężenia uda w wyniku problemów mechanicznych na 16. etapie, kiedy pękł mu łańcuch. Spowodowało to poważne naderwanie prawego mięśnia czworogłowego i niestety z powodu uszkodzenia mięśnia nie jest w stanie kontynuować jazdy
— oświadczył doktor Adrian Rotunno.
Unfortunately @majkaformal will not start stage 17 of the #TDF2022 today.
👨⚕️ Dr. Adrian Rotunno (Medical Director): "Majka sustained a strain injury to his thigh after some mechanical trouble on stage 16 when his chain broke. pic.twitter.com/kiNomp9wUG
— @UAE-TeamEmirates (@TeamEmiratesUAE) July 20, 2022
Wielka szkoda
A to łańcuchów się nie zmienia co etap? Czy może jedzie na jednym od początku ? Zapewne mechanik źle zakuł i pin wyskoczył z ogniwa, nie zazdroszczę tego szarpnięcia. Szkoda, Rafał, wracaj szybko do zdrowia !
Cholera! Rafał, kuruj się, trzymam kciuki.
Rafał, do chwili zakażenia wirusem, spisywał się bardzo dobrze, a i na kolejnych etapach dawał sobie radę. Proszę mi natomiast wytłumaczyć w jakim celu w Tour de France uczestniczy Bodnar. Zatracił swą szybkość, jako pomocnik nie ma zastosowania, bo szybko odpada od peletonu. Satysfakcjonuje go jazda w grupetto na każdym etapie?
Włoska fuszerka. Nigdy nie byłem przekonany do Campagnolo. Sąsiad ma i wieczny problem.
Jakiś sabotaż?
Mam nadzieje ze TdF wygra dunczyk , nie zawodnik sponsorowany przez kraj lamiacy prawa kobiet , ktory powinien byc sankcjonowany
do Jan; deel’ujesz Shimano to nigdy nie miałeś więc nie wiesz co mówisz,- a sąsiad to też taki mechanik jak w UAE ? Ja jeżdżę na Campie 25 lat i żadnych problemów, ale widać łańcuch zakuć potrafię.
U nas na zbiórce kolarskiej w Niepołomicach był taki jeden co jeździł na Capie ale mu pin się obrobił i trybko mu zbiczowało na segmencie….
Nie naderwał sobie mięśnia ale nadszarpnął autorytet u kolarzy ze zbiórki