fot. Team Jumbo-Visma

Po prawie 3 latach przerwy peleton kolarski powróci do Dunkierki. Tytułowe miasto wyścigu 4 Jours de Dunkerque / Grand Prix des Hauts de France będzie startem pierwszego i metą ostatniego etapu imprezy, która wbrew swojej nazwie potrwa nie 4, a aż 6 dni.

To będzie 66. edycja Czterech Dni Dunkierki. Zwycięzcą tej rozegranej po raz ostatni, czyli w 2019 roku, był Mike Teunissen, wcześniej na liście triumfatorów znaleźli się m.in. Jacques Anquetil (1958, 1959), Freddy Maertens (1973, 1975, 1976, 1978), Johan Museeuw (1995, 1997), Sylvain Chavanel (2002, 2004) czy Arnaud Démare (2013, 2014). Jak widać gołym okiem wyścig ten od zawsze premiował kolarzy jeżdżących aktywnie, ale dynamicznych, istotnym elementem przez wiele edycji była także jazda indywidualna na czas. Tej zabraknie w tym roku, pojawią się za to pagórki czy bruki.

Trasa
Kolarze rozpoczną zmagania w Dunkierce – niespełna stutysięcznej, francuskiej miejscowości położonej w regionie Hauts-de-France. Miastem partnerskim tegoż są Suwałki, toteż powinni w Polsce istnieć kibice kojarzący to miejsce nie tylko z II Wojną Światową czy traktatem między Francuzami a Brytyjczykami. Co do aspektu sportowego… Cóż, to tradycyjny etap dla tego wyścigu, czyli będzie płasko, a na mecie powinni powalczyć sprinterzy. Jako ciekawostkę warto podać fakt, że rywalizacja rozpocznie się poniżej poziomu morza.

Drugiego dnia zmagań również największe emocje generować będą raczej lotne premie, albowiem na trasie nie powinno dziać się za wiele. Ot nieco ponad 180km dedykowane sprinterom.

Trzeci etap może być niemałym zaskoczeniem dla tych kojarzących 4 Dni Dunkierki wyłącznie z sprinterskimi pojedynkami. Meta usytułowana zostanie bowiem na niewielkiej, liczącej około 400m ściance. Wytrzymali specjaliści od płaskiego terenu kontra puncherzy? Na to się zanosi.

Jeśli ktoś zdąży zatęsknić za płaskimi finiszami to w piątek ponownie będzie mógł takowy obejrzeć na antenie Eurosportu. Wszystko bowiem zanosi się na to, że w Aire-sur-la-Lys do głosu ponownie dojdą sprinterzy.

Piąty etap rozpocznie się w Roubaix, a skoro to francuskie miasto to muszą być i bruki! Co prawda Mont Cassel nie jest żadnym z legendarnych sektorów, albowiem Piekło Północy prowadzi innymi drogami, niemniej na kolarzy czeka aż 15 okazji do zmierzenia się z kocimi łbami podczas wielokrotnego pokonywania tejże hopki. Górka ta liczy około 3km i ma nachylenie na poziomie 4,5%. To tu rozegra się najprawdopodobniej klasyfikacja generalna.

Ostatniego dnia kolarze powrócą do Dunkierki, gdzie do pokonania będzie 8 płaskich jak stół rund, które nie powinny zakończyć się niczym innym jak sprinterskim pojedynkiem. Jeśli któryś z kolarzy będzie mógł powalczyć w klasyfikacji generalnej przy pomocy bonifikaty na mecie to może być to szalenie ciekawa końcówka.

Faworyci
Idąc po kolei po liście startowej z najniższymi numerami znajdziemy kolarzy Lotto Soudal. Tam najjaśniej świeci wznosząca się gwiazda, czyli Arnaud De Lie, który po 3 wygranych w tym roku w imprezach pierwszej kategorii ma szansę na triumf w wyścigu Pro Series. Oprócz 20-letniego Belga w składzie znaleźli się też Andreas Kron, Philippe Gilbert czy Brent Van Moer – każdy z nich może być groźny na odcinku z pagórkami.

Nieco bardziej ubogo wygląda skład AG2R Citroën Team. Sprinterem francuskiej ekipy będzie zapewne Marc Sarreau, a wspierać będą go Olivier Naesen i Damien Touzé. Lepiej wygląda Cofidis – tu mocnym kandydatem do wygrania całej imprezy będzie Benjamin Thomas, któremu pomóc powinni Alexis Renard i Axel Zingle. Trzecim World Teamem z Francji jest Groupama-FDJ – tu postawiono na młodzież, a o dobry wynik powinien powalczyć Jake Stewart, Laurence Pithie i najszybszy z tej trójki Bram Welten.

Barw Intermarché – Wanty – Gobert bronić będzie 23-letni sprinter Gerben Thijssen, któremu towarzyszyć będzie triumfator 4 Dni Dunkierki z 2018 roku Dimitri Claeys oraz 20-letni Hugo Page. Szóstą i ostatnią ekipą WT na liście startowej jest Team DSM – tam znajdziemy zwycięzcę szybkiej końcówki z Turcji – Sama Welsforda.

Dość nietypowy skład na francuską etapówkę posyła Alpecin-Fenix. Być może na pagórkach powalczą Robert Stannard, Michael Gogl bądź Gianni Vermeersch, nie widzę jednak w tej ekipie kolarza zdolnego do walki o bonifikaty na płaskim terenie. Lepiej wyglądają szanse B&B Hotels – KTM – wysoko finiszować powinien Pierre Barbier, któremu pomóc powinien Cyril Barthe.

Bardzo ciekawy skład wysyła do północnej Francji Bingoal Pauwels Sauces WB. Najszybszym zawodnikiem w tej ekipie wydaje się być Stanisław Aniołkowski. O generalkę powalczyć może z kolei Arjen Livyns, a wartym obserwacji zawodnikiem jest 22-letni Laurenz Rex. Drugi belgijski Pro Team, czyli Sport Vlaanderen – Baloise, do boju posyła szybkiego Arne Marita – 23-latek był jednak w tym roku cieniem siebie z zeszłego sezonu.

W zestawieniu Team Arkéa Samsic znajdziemy „zawsze drugiego” Hugo Hofstettera i Daniela McLay’a, z kolei w TotalEnergies finiszować powinien ktoś z duetu Lorrenzo Manzin – Chris Lawless. Pomagać im z pewnością będzie Maciej Bodnar, a cały wyścig wysoko ukończyć może Julien Simon. Listę wartych obserwacji kolarzy z Pro Teamów zamykają Mihkel Räim i Óscar Pelegrí (Burgos-BH) oraz chyba najszybsi w tym akapicie Arvid de Kleijn, Pier-André Coté i Colin Joyce (Human Powered Health).

O sile kontynentalnego peletonu z Francji stanowić powinni z kolei przede wszystkim dość doświadczony Thomas Boudat (Go Sport – Roubaix Lille Métropole), Jason Tesson (St Michel – Auber93) oraz Emmanuel Morin (Team U Nantes Atlantique).

W wyścigu zobaczymy trzech Polaków – będą to wymienieni Stanisław Aniołkowski oraz Maciej Bodnar, a także Szymon Sajnok reprezentujący barwy Cofidisu.

Mój typ
O wygraną w całym wyścigu powalczą Benjamin Thomas i kolarze Bingoal – Arjen Livyns oraz Stanisław Aniołkowski. Co najmniej 2 etapy padną po drodze łupem Arnaud De Lie.

Transmisja
Wszystkie etapy będą transmitowane na antenie Eurosportu. Pierwsze dwa zostaną pokazane w pierwszym kanale w godzinach 15:00-16:45, trzeci od 15:30 do 17:00, od czwartego zaś na żywo imprezę będzie można śledzić jedynie w Playerze. Retransmisje zaplanowano na 19:00-20:00 w Eurosporcie 1.

Poprzedni artykułKarpacki Wyścig Kurierów 2022: Mika Heming najszybszy, Damian Papierski 3.
Następny artykułEd Laverack z najszybszym przejazdem segmentu Sa Calobra na Majorce
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments