O tym, że firma Wahoo Fitness pracowała nad swoją wersją kolarskiego miernika mocy wiadomo było od dłuższego czasu. Gdy w ubiegłym roku na rynek trafiły odświeżone pedały SPEEDPLAY należące już do Wahoo oczywistym było, że miernik mocy amerykańskiego producenta umieszczony będzie w pedałach. Co prawda jego rynkowy debiut trochę się opóźnił, ale wszystko wskazuje na to, że warto było czekać.

KUP TERAZ w Salonie Rowerowym Na Szosie

Miernik mocy POWRLINK ZERO powstał w oparciu o legendarne pedały SPEEDPLAY ZERO, które nieustannie podbijają serca kolarzy na całym świecie. POWRLINK ZERO, podobnie jak wcześniejsze modele pedałów SPEEDPLAY cechują się łatwym dwustronnym wpięciem, niskim uniesieniem nad oś, oraz regulowanym ruchem pięty w zakresie od 0 do 15 stopni. Pedały POWRLINK ZERO cechują się współczynnikiem Q o wartości 55 mm i wysokością ponad oś 13 mm. Miernik mocy posiada standard wodoodporności IPX7, a maksymalna masa użytkownika to 113 kg.

Umieszczenie miernika mocy w pedałach przekłada się na możliwość bezproblemowego przekładania go pomiędzy rowerami, a tym samym umożliwienie trenowania z pomiarem mocy niezależnie od wybranego roweru. Jeśli chodzi o dokładność pomiaru mocy, to obierając dokładność trenażerów serii KICKR wynoszącą 1%, za wzorzec producentowi również w przypadku pedałów POWRLINK udało się osiągnąć ten sam poziom dokładności. Wbudowany termometr odpowiada za kompensację zmian temperatury, a sam miernik posiada możliwość automatycznej kalibracji. Posiadacze owalnych tarcz na pewno będą zadowoleni z faktu, że miernik POWRLINK ZERO stworzony został z myślą także o nich i wyniki pomiaru cechują się taką samą dokładnością w przypadku tarcz okrągłych i owalnych.

Miernik mocy POWRLINK ZERO zasilany jest z wbudowanego źródła, które po pełnym naładowaniu umożliwia pracę nawet do 75 godzin. O niskim poziomie baterii poinformowani zostaniemy na licznikach Wahoo ELEMNT, w aplikacji Wahoo ELEMNT, a także za pomocą diod umieszonych na mierniku. Wartość mierzonej mocy i kadencji transmitowana jest do zewnętrznych urządzeń za pomocą komunikacji ANT+ i Bluetooth Smart (do trzech jednoczesnych połączeń), a wisienką na torcie jest kompatybilność z wszystkimi wcześniejszymi blokami SPEEDPLAY ZERO. W wersji z dwustronnym pomiarem oprócz danych dotyczących mierzonej mocy i kadencji transmitowany jest także rozkład mocy pomiędzy stronami.

Po połączeniu z trenażerem Wahoo KICKR ROLLR wskazania miernika mocy POWRLINK ZERO mogą sterować obciążeniem trenażera.

Komplet pedałów POWRLINK ZERO w wersji z jednostronnym pomiarem waży 250 gramów, a w wersji z dwustronnym pomiarem 276 gramów. Sugerowana cena detaliczna jednostronnego miernika wynosi 2999 złotych, a dwustronnego 4599 złotych.

Katie DuPree, menadżer produktu POWRLINK ZERO:

„Od zawsze celem firmy Wahoo było dostarczenie użytkownikom trenażerów KICKR dokładnych wartości mierzonej mocy. Teraz udało nam się przenieść tą technologię na pedały SPEEDPLAY i możemy zaoferować użytkownikom ten sam poziom dokładności i niezawodności pomiaru mocy także podczas jazdy na zewnątrz”.

Z miernika mocy POWRLINK ZERO korzystać będą między innymi członkinie zawodowej drużyny kolarskiej Le Col Wahoo, oraz Mistrzyni Świata IRONMAN 70.3 Lucy Charles-Barclay. Debiutu miernika mocy POWRLINK ZERO w zawodowym peletonie możemy się spodziewać podczas wiosennych klasyków, takich jak Paris-Roubaix, Le Fleche Wallonne, czy Liege-Bastogne-Liege.

Pedały Wahoo POWRLINK ZERO w sprzedaży w Polsce pojawią się 29 marca 2022.

Dystrybutor w Polsce: Pro Bikes

Poprzedni artykułKICKR ROLLR dołącza do rodziny trenażerów Wahoo
Następny artykułUAE Tour 2022: Komentarze Bisseggera i Pogačara po etapie jazdy na czas
Oficer marynarki handlowej z wykształcenia i zawodu. Pracę na morzu łączy z pasją do kolarstwa, a w szczególności do klasyków. Ma jedną wadę - lubi pływać przed i biegać po rowerze.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments