fot. INEOS Grenadiers/Getty Images Sport

Richardowi Carapazowi nie udało się ustrzelić dubletu na mistrzostwach Ekwadoru. Szansy na to pozbawił go 22-letni Richard Huera.

Jeszcze kilka dni temu kolarz jeżdżący na co dzień w INEOS Grenadiers zdominował rywali podczas jazdy indywidualnej na czas. Drugiego z zawodników pokonał wówczas o ponad dwie minuty. Co prawda do wyścigu ze startu wspólnego przystąpiło kilku kolarzy, których kibice nie mieli okazji zobaczyć podczas czasówki – m.in. Jonathan Caicedo, ale Ekwadorczyk i tak był murowanym faworytem. A przynajmniej byłby, gdyby pod uwagę brać wyłącznie klasę sportową.

A jednak przegrał z anonimowym w Europie Huerą. Do tej pory jego największym osiągnięciem było wygranie dwóch etapów Wyścigu Dookoła Ekwadoru 2019 – później jednak nie był w stanie potwierdzić talentu. W ubiegłym sezonie nie błyszczał nawet w barwach amatorskiej sekcji Caja Rural i wrócił do ojczyzny. Dziś ściga się w barwach Team Banco Guayaquil Ecuador.

Czy można mówić w tym przypadku o kompromitacji Ekwadorczyka? To byłaby duża przesada. W końcu sami pamiętamy przypadki z rodzimego podwórka, gdy znani z World Touru kolarze, tacy jak Michał Kwiatkowski, Przemysław Niemiec czy Rafał Majka ustępowali nieznanym za granicą zawodnikom pokroju Bartłomieja Matysiaka, Adriana Kurka i Michała Paluty.

Każdy z wymienionych zawodników miał za sobą mocną i liczną drużynę w postaci CCC. Na podobny przywilej mógł liczyć Huera. O sile Team Banco Guayaquil Ecuador niech świadczy to, że właśnie jej zawodnicy uzupełnili podium wygranej przez Carapaza czasówki.

To, co może zaskakiwać, to fakt, że kolarz INEOS Grenadiers nie przegrał po jakimś odjeździe, którego nie byłby w stanie dogonić na własną rękę. Nie, wyścig zakończył się finiszem z trudną końcówką, a Ekwadorczykowi zdarzało się w takich sytuacjach wygrywać, mając obok znacznie bardziej renomowanych kolarzy. A jednak Huera pokonał go nie o błysk szprychy, nie o grubość opony, a o kilka długości roweru.

Mistrzowi olimpijskiemu przypadł w udziale srebrny medal, natomiast trzecie miejsce zajął kolarz EF Education-Easy Post – Caicedo.

Poprzedni artykułUAE Tour 2022: Mark Cavendish wygrywa o błysk szprychy
Następny artykułUAE Tour 2022: Mark Cavendish, Sam Bennett i Pascal Ackermann po 2. etapie
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Loulou
Loulou

A może warto sprawdzić skąd ta drużyna się wzięła, czyż nie? Team Banco Guayaquil Ecuador to właściwie dziecko Carapaza- sponsorem jest potężny bank, przed pisaniem posta czy artykułu warto się zorientować o co chodzi.

Loulou
Loulou

Dzięki za approval, tak trzymać!

Jakub Jarosz
Editor
Jakub Jarosz
Reply to  Loulou

Spokojnie, nikt po prostu nie pracuje 24/7 sprawdzając komentarze.

Łukasz
Łukasz

Mam wrażenie, że na początku tekstu Carapaz jest Ekwadorczykiem, a na koniec Kolumbijczykiem 😉

Jakub Jarosz
Editor
Jakub Jarosz
Reply to  Łukasz

Naprawione 😉