Fernando Gaviria, Yousif Mirza
fot. UAE Team Emirates

Fernando Gaviria w pięknym stylu wykończył pracę swoich kolegów podczas finiszu pierwszego etapu Tour of Oman 2022. Kolumbijczyk na taki triumf czekał aż od 3. etapu zeszłorocznego Tour de Pologne.

Ostatnimi czasy brakowało skuteczności Fernando Gavirii. Sezon 2021 zakończył z ledwie jedną wygraną, 27-latek mimo pięknego rozprowadzenia nie wyglądał także przekonująco podczas tegorocznego Saudi Tour. W Omanie poczuł jednak smak zwycięstwa za sprawą perfekcyjnej pracy swoich kolegów – Maximiliano Richeze swoją zmianę skończył niespełna 150m przed metą.

Wczoraj powiedziałem mediom, że bardzo chciałbym wygrać tutaj kilka etapów, wywierałem na siebie presję i w głowie wiedziałem, że potrzebuję zwycięstwa. W zeszłym tygodniu w Arabii byłem blisko, ale nie wychodziło, więc triumf dzisiaj jest niesamowity. Zespół wykonał dziś naprawdę fajną robotę, pracowali jak duża rodzina i rozprowadzili mnie perfekcyjnie. Bardzo się cieszę, że jestem tutaj, w Omanie, w tym pięknym kraju i jestem spragniony kolejnych zwycięstw. Zobaczmy, jak nogi mają się dzisiaj po masażu i myślę już o kolejnych dobrych wynikach w tym wyścigu

— podsumowywał po 1. etapie Tour of Oman Fernando Gaviria.

Poprzedni artykułMartina Sáblíková z medalem olimpijskim, krążki także dla Team Jumbo-Visma
Następny artykułFilippo Ganna wygrał ponad 50% czasówek, w których wziął udział przez ostatnie 3 lata
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments