Filippo Ganna (INEOS Grenadiers) wygrał jazdę indywidualną na czas kończącą francuski wyścig. W klasyfikacji generalnej triumfował Benjamin Thomas (Cofidis).

Ostatni etap Etoile de Bessèges to już tradycyjnie jazda indywidualna na czas w Alès. Tym razem kolarze mieli do przejechania 11 kilometrów, a finałowy podjazd do klasztoru w Alès miał 2600 metrów długości i średnie nachylenie 5,4 %.

fot. Procyclingstats

Jadący w pierwszej części rywalizacji Filippo Ganna (INEOS Grenadiers) postawił konkurentom bardzo wysoko poprzeczkę. Dwukrotny mistrz świata przejechał trasę w 15 minut i 33 sekundy. Łukasz Wiśniowski (EF Education-EasyPost) stracił do niego prawie półtorej minuty.

Bardzo ładnie pojechał Bauke Mollema (Trek – Segafredo), który stracił do Włocha tylko 11 sekund. Jeszcze lepszy czas wykręcił Mads Pedersen (Trek – Segafredo) – 15’40”.

Równolegle rozgrywała się walka o czołowe miejsca w klasyfikacji generalnej wyścigu. Thibault Guernalec (Team Arkéa Samsic) wykręcił czas 15’51”. To dało mu awans o kilka pozycji.

Pierre Latour (TotalEnergies) przejechał trasę w czasie 15’52” i utrzymał czwarte miejsce w generalce. Tobias Halland Johannessen (Uno-X Pro Cycling Team) był gorszy od Francuza o 14 sekund.

Alberto Bettiol (EF Education-EasyPost) pojechał podobnie jak konkurenci (15’51”) i musiał czekać na czas lidera wyścigu. Benjamin Thomas (Cofidis) na metę wjechał po 15 minutach i 42 sekundach. Tym samym Francuz wygrał klasyfikację generalną wyścigu!

Poprzedni artykułJak to w końcu jest z tymi szutrami? Nie milkną echa wspinaczki na Antenas del Maigmó
Następny artykułEgan Bernal opuścił oddział intensywnej terapii
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments