fot. Deceuninck-Quick Step / Getty Images

Dość późno, bo ledwie miesiąc przed wyścigiem, rozdano dzikie karty na imprezę, która dla wielu jest nieformalnym otwarciem sezonu kolarskiego. Mowa o Omloop Het Nieuwsblad – pierwszym belgijskim klasyku World Tour.

Opening weekend” zawsze przypada na przełom lutego i marca, a jego pierwszym aktem jest właśnie sobotnie Omloop Het Nieuwsblad. W wyścigu, który przed rokiem wygrał Davide Ballerini, a na którego liście zwycięzców znajdziemy praktycznie same gwiazdy światowego kolarstwa, w tym roku zobaczymy 18 World Teamów oraz 7 ekip z dzikimi kartami – obok obligatoryjnie zaproszonych kolarzy Alpecin-Fenix, Team Arkéa Samsic i TotalEnergies pojawią się zawodnicy belgijskich Sport Vlaanderen – Baloise i Bingoal Pauwels Sauces WB oraz francuska formacja B&B Hotels – KTM i norweska drużyna Uno-X Pro Cycling Team.

Na liście zwycięzców nie znajdziemy póki co żadnego Polaka. Najbliżej takiego wyniku był Łukasz Wiśniowski, który w 2018 roku zajął drugie miejsce. Na wstępnej liście tegorocznej edycji znajdują się na ten moment Filip Maciejuk (Bahrain – Victorious) i Maciej Bodnar (TotalEnergies).

Poprzedni artykułMichael Matthews: „Nie mogę się doczekać powrotu na Majorkę”
Następny artykułGran Fondo by Rafał Majka już w maju!
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments