fot. Dolnośląski Związek Kolarski

Rok zakończymy polskimi akcentami w naszym cyklu – na pierwszy ogień idą ekipy z krajowego podwórka. Temat bardzo obszerny, toteż zostanie jedynie liźnięty, ale warto pamiętać, że to właśnie dzięki funkcjonowaniu tych ekip juniorzy mają płynne przejście przez wiek orlika do potencjalnego zawodostwa.

Od razu na starcie zastrzegam – niestety niezbyt wybitny ze mnie ekspert w tej materii. To dlatego nie podjąłem się tego tematu gdy pisaliśmy podsumowania sezonu – zwyczajnie znalezienie wszystkich wartych uwagi wyników jest niezwykle trudne, a ekipy skupiające się na orlikach startują często w wyścigach, których rezultaty wiszą jedynie w prawdziwych czeluściach internetu. Warto jednak przypomnieć, że kilka takowych istnieje w Polsce i ma się mniej lub bardziej dobrze.

Klub Sportowy Pogoń Mostostal Puławy
Jeśli strona ekipy nie kłamie, to w niebieskich barwach w przyszłym roku zobaczymy dziewiątkę zawodników. Utalentowany Kacper Maciejuk i Michał Sędzielewski zostali potwierdzeni na Facebooku ekipy, pozostali zawodnicy to Karol Wawrzyniak, Michał Podlaski, Krzysztof Domin, Jakub Żurek, Antoni Gańko, Szymon Korniak i Marcin Zarębski.

Czego się można spodziewać po ekipie? W tym roku pokazali się na kilku wyścigach zagranicznych kategorii 2.1, podjęli też walkę na mistrzostwach Polski. Z pewnością doświadczony Michał Podlaski pomoże swoim kolegom w rozwoju.

Bartłomiej Proć
fot. Pogoń Mostostal Puławy

Klub Kolarski Tarnovia Tarnowo Podgórne
Mistrza Polski w kategorii do lat 23 w tym roku miała ekipa z Wielkopolski. Mateusz Kostański odchodzi, niemniej drużyna wzmacnia się i powinna ponownie być konkurencyjna na krajowym podwórku. Jeśli dobrze interpretuję wpisy z Facebooka to w zespole pozostają Szymon Potasznik, Konrad Trzęsowski, Jakub Musialik i Radosław Frątczak, zaś nowymi nabytkami są Igor Sęk, Piotr Maślak, Karol Bochenek i Julian Kot.

fot. Darek Krzywański

TC Chrobry Scott Głogów
I tu zaczynają się schody. Drużyna z Głogowa swoją historią sięga do roku 1957, a w tym roku mogła się cieszyć m.in. wygraną Bartosza Rudyka w Grand Prix Doliny Baryczy – XXXI Memoriale J. Grundmanna i J. Wizowskiego. Nie potrafię jednak odnaleźć żadnych informacji na temat tego jak ten zespół będzie wyglądał w przyszłym roku.

GKS Cartusia Kartuzy, LUKS Trójka Piaseczno i inni
Jak wyżej wygląda sytuacja w ekipie z Pomorza. Gospodarze tegorocznych mistrzostw Polski również jeszcze milczą w temacie nowego sezonu. O zespole z Mazowsza wiem tyle, że jest już po zgrupowaniu w Tatrach. Podobnie mógłbym też pisać o innych drużynach obecnych w tej kategorii – milczy WMKS Olsztyn, KLTC Konin czy LKS Baszta Golczewo.

Chciałoby się pisać o krajowym podwórku, ba, ono na to zasługuje, bo bez obecności w mediach nie sposób szukać nowych sponsorów, acz niestety nie wiem czy istnieje osoba wystarczająco ambitna i kompetentna, by móc w przedostatni dzień roku wiedzieć co nas czeka w najbliższych miesiącach. To nieco smutny obraz, który mam nadzieję z czasem zacznie się zmieniać.

Poprzedni artykułAmore & Vita z watykańską licencją i 5 Polakami w składzie?
Następny artykułX²O Trofee – Azencross 2021: Niezmienna dominacja Van Aerta i Brand
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Michal
Michal

Smutny tekst. I tam mają być następcy Kwiato i Majki??? Skarul powinien wszystko wiedzieć

Maciek79
Maciek79

Zabrakło jeszcze w artykule LUKS Trójka Piaseczno.

Maciek79
Maciek79

A jest! Przepraszam umknęło mi.