Były zawodowy kolarz Filippo Pozzato w ostatnim czasie przebywał w szpitalu, w związku z ciężkim przebiegiem choroby wywołanej wirusem SARS-CoV-2. Na całe szczęście lekarze zdołali uratować zdrowie i życie Włocha, który apeluje do wszystkich, aby nie zwlekać i zaszczepić się przeciw COVID-19.
40-letni Filippo Pozzato ma za sobą bardzo trudny okres, który nieomal przypłacił swoim życiem. Wszystkiemu winien był koronawirus oraz brak rozwagi Włocha, który nie przyjął dawki szczepionki chroniącej przed ciężkim przebiegiem choroby wywołanej COVID-19. Popularny „Pippo” na swoich profilach w mediach społecznościowych wystosował apel, który wszyscy powinni sobie wziąć do serca.
W końcu udało mi się powrócić do domu! Moje podziękowania kieruję do wszystkich, którzy byli ze mną podczas tych trudnych tygodni, a przede wszystkim do wszystkich członków systemu ochrony zdrowia, lekarzy, pielęgniarek, asystentów. Byliście wspaniali oraz zawsze będę wspominać, o Waszym poświęceniu jako przykładzie profesjonalizmu i źródle inspiracji.
Jednakże najważniejszy aspekt mojego przesłania jest skierowany do wszystkich tych, którzy wciąż wahają się przed przyjęciem szczepionki. Panie i Panowie, to nie są żarty. Wirus wciąż jest wśród nas i jeśli go złapiesz, to będziesz chory jak diabli, zaufaj tym, którzy dzień wcześniej byli gotowi podbijać świat, a następnego dnia ciężko było im przejść z jednego pokoju do drugiego. Szczepionka jest jedyną prawdziwą obroną, jaką mamy przed tą plagą
– napisał Pozzato.
Pełny apel zwycięzcy wyścigu Mediolan – San Remo z 2006 roku dostępny jest pod tym linkiem.