fot. A.S.O./ Fabien Boukla

W następnym „odcinku” naszej serii na tapetę bierzemy zespół, który w tym roku po raz pierwszy w kilkunastoletniej historii znalazł sobie drugiego sponsora tytularnego. Sprawiło to, że w Astanie pojawili się nie tylko Kazachowie, ale i kilku Kanadyjczyków, niemniej wpływu na wyniki to nie miało.

Formacja prowadzona przez legendę kazachskiego sportu, czyli Alexandre Vinokourowa miała w tym roku lepsze i gorsze momenty. Były afery, tarcia na czele drużyny, zawodnicy też potrafili dzielić się w mediach, że nie dzieje się najlepiej, niemniej sezon zakończyli z 13 zwycięstwami. Dużo to czy mało? Otóż bardzo niewiele, ostatni raz tak źle na papierze było w 2011 roku.

Nie ma co ukrywać – gwiazdy nie okazały się w tym roku tak mocne jak można by zakładać, a niektórzy wręcz zaskakiwali walcząc w terenie, o którym jeszcze niedawno nikt by nie myślał. Alexey Lutsenko jako kolarz na klasyfikację generalną wielkiego touru? Omar Fraile nie szukający swoich szans, a jeżdżący skrajnie pasywnie jako górski pomocnik? To był dziwny rok, ale niech świadczą o tym poniższe fakty i statystyki…

Najważniejsze sukcesy chronologicznie:
🇫🇷2. i 3. miejsce w kl. generalnej oraz wygrana kl. młodzieżowa Paryż-Nicea
🇪🇸2. i 3. lokata w Gran Premio Miguel Indurain (1.Pro)
🇪🇸2 wygrane etapy i 10. miejsce w kl. generalnej Itzulia Basque Country
🇮🇹3. pozycja w kl. generalnej Tour of the Alps (2.Pro)
🇮🇹4. miejsce w kl. końcowej Giro d’Italia
🇫🇷Wygrany etap, 2. i 7. miejsce w kl. generalnej Critérium du Dauphiné
🇸🇮3. pozycja w kl. końcowej Tour of Slovenia (2.Pro)
🇨🇭3. lokata w kl. generalnej Tour de Suisse
🇪🇸🇮🇹🇷🇺🇪🇷🇨🇦🇰🇿7 różnych mistrzostw krajowych
🇫🇷7. miejsce w kl. generalnej Tour de France
🇪🇸Wygrana w Prueba Villafranca – Ordiziako Klasika (1.1)
🇮🇹Triumf w Coppa Agostoni – Giro delle Brianze (1.1)
🇮🇹Zwycięstwo w Veneto Classic (1.1)

Kluczowi kolarze Astana – Premier Tech w sezonie 2021:
🇷🇺Aleksandr Vlasov
Ciężko się ocenia 25-letniego Rosjanina. Teoretycznie ma za sobą dobry sezon, o czym świadczy fakt, że otwiera zestawienie najważniejszych zawodników Astany w tym roku. Niestety konkurencja o ten tytuł nie była za wielka, a on sam po sezonie 2020 był przymierzany do lepszych wyników. Zaczęło się od 10. miejsca w Tour de la Provence, później była 6. lokata w Faun-Ardèche Classic. Nieźle spisał się podczas zakończonego na 2. pozycji Paryż-Nicea, gdzie za sprawą równej jazdy zgarnął też koszulkę młodzieżową. Tour of the Alps? 3. pozycja w klasyfikacji generalnej. Giro d’Italia zakończył jako 4. kolarz w końcowym zestawieniu, ale nie czarujmy się, nie pokazał tam nic wielkiego, ot bardzo równo bronił swojej pozycji i minimalizował straty. Polscy kibice przez lata atakowali Rafała Majkę za taką pasywną postawę, 25-latek niesamowicie mi przypominał Zgreda. Czy to dobrze, czy źle, niech oceni każdy, acz wydawało się, że Aleksandr będzie bliżej końcowego triumfu niż szara jazda i 6:40 starty na koniec wyścigu. Druga część sezonu to już pasmo porażek Rosjanina, więc nie ma co się rozpisywać. Teraz czeka na niego nowe otwarcie w barwach BORA – hansgrohe.

🇰🇿Alexey Lutsenko
To był bardzo dziwny sezon w wykonaniu 29-latka. Zwykle królował już zimą w wyścigach na Bliskim Wschodzie, w tym roku na pierwszy wynik czekał „aż” do kwietnia, gdy był 2. w Gran Premio Miguel Indurain. Na kolejny błysk czekaliśmy do czerwca, ale za to na jaki – 2. miejsce w klasyfikacji generalnej Critérium du Dauphiné i wygrana czasówka to coś pięknego. Tour de France zakończył na 7. pozycji, zdecydowanie najwyższej w historii swoich 3-tygodniowych startów. Pod koniec roku wygrał jeszcze klasyk Coppa Agostoni – Giro delle Brianze, a kolejne 3 lata spędzi w barwach Astana Qazaqstan Team.

🇪🇸Ion Izagirre
32-letni Bask potwierdza, że jest w gronie dobrych kolarzy. Był 3. w Paryż-Nicea, na 10. miejscu skończył Itzulia Basque Country wygrywając przed swoimi rodakami jeden z etapów. Tour de Romandie i Critérium du Dauphiné to dwukrotnie 7. lokaty w klasyfikacjach generalnych. Jednym słowem równa, stabilna forma w wyścigach tygodniowych, czy to samo pokaże za rok w barwach Cofidisu?

🇪🇸Alex Aranburu
Dynamiczny Bask ma za sobą sezon życia. Zaczęło się od 6. miejsca w Omloop Het Nieuwsblad, później był drugi rok z rzędu 7. w Mediolan-San Remo. Przed własną publicznością wygrał etap Itzulia Basque Country, nieźle poszło mu też w ardeńskim tryptyku, gdzie za każdym razem pukał nieśmiało do top10. Wysoko finiszował na etapach Critérium du Dauphiné, gorzej było podczas Tour de France. Niezapomniana dla mnie jest jego walka o koszulkę lidera La Vuelta ciclista a España, gdy genialnie jak na siebie pojechał czasówkę, a później próbował zdobywać bonifikaty na drugim etapie. Ostatni dobry wynik to 3. miejsce w Memorial Marco Pantani. Zapracował tym na transfer do Movistartu.

Największe pozytywne zaskoczenia:
W sumie warto wyróżnić postawę całego zespołu w czasówkach. Przed sezonem bywało z tym różnie, a tu praktycznie każdy z liderów czy specjalistów od jazdy na czas zaliczył solidny progres. Matteo Sobrero został mistrzem Włoch, Alexey Lutsenko zgarnął etap podczas Critérium du Dauphiné, fajnie radzili sobie Luis León Sánchez, Alex Aranburu czy Stefan de Bod. Wydaje się, że progres w górach robi 23-letni Vadim Pronskiy, dobre wyniki w elicie nareszcie zaczął notować mistrz świata do lat 23 z 2019 roku – Samuele Battistella. Wielkich zaskoczeń brak, ale plusów można pisać w ten sposób całkiem sporo.

Największe rozczarowania:
Jakob Fuglsang, czyli gasnący 36-latek. Duńczyk nie miał tragicznego sezonu, ale kurczę, od kolarza tego kalibru oczekuje się więcej. Jeśli to nie był jednorazowy wypadek to być może trzeba będzie powoli zapominać o nim w kontekście walki w wyścigach. Podobnie gaśnie powoli Gorka Izagirre, a słabiutki sezon miał Omar Fraile. Każdy z nich zmienia jednak barwy, więc to pokaże czy winą jest wiek, czy jednak tegoroczna Astana.

Podsumowanie:
Sezon 2020 pokazał, że coś się w tej formacji wypaliło. Gwiazdy poza notującym raczej spokojny, niezbyt efektowny progres Aleksandrem Vlasovem raczej nie błyszczały, dodatkowo wiele z nich w pewnym momencie miało już świadomość, że zmienia barwy na kolejne lata. Przed Alexandre Vinokourovem i spółką nie lada orzech do zgryzienia by Astana wróciła do 30 i więcej zwycięstw w sezonie jak miała przez lata w zwyczaju, a nie zniżkowała w stronę ledwie 6 triumfów po wyłączeniu krajowych czempionatów. Znamy już 13 nowych nazwisk, więc będzie na kim budować inną przyszłość.

Ostateczna ocena dla Astana – Premier Tech: 4/10

Poprzedni artykułNadchodzi nowa drużyna rozwojowa – Astana Qazaqstan Development Team
Następny artykułLawson Craddock jak Sergio Higuita
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Borys
Borys

Bierze się na tapet a nie na tapetę!