fot. Valcar - Travel & Service

Mistrzyni świata Elisa Balsamo (Valcar – Travel & Service) wygrała szósty etap wyścigu Women’s Tour. Była to pierwsza wygrana Włoszki w tęczowej koszulce zdobytej dwa tygodnie temu w Leuven. Triumf w klasyfikacji brytyjskiej „etapówki” przypieczętowała Holenderka Demi Vollering (SD Worx).

Szósty, a zarazem ostatni dzień rywalizacji w tegorocznej edycji wyścigu Women’s Tour prowadził zawodniczki po 155-kilometrowej trasie z Haverhill do Felixstone. Teren był lekko pofałdowany, co zapowiadał nam wiele ataków, jednakże końcowe kilometry były w znacznej mierze płaskie, więc spodziewano się że o losach zwycięstwa etapowego rozstrzygnie masowy finisz z peletonu.

 

Od samego początku etapu wiele zawodniczek próbowało zabrać się w odjazd. Jednak po pokonaniu 20-kilometrów cała grupa zasadnicza nadal jechała na czele wyścigu. Nieco później próbę odjazdu podjęła Słowenka, która do 2017 roku reprezentowała Polskę – Eugenia Bujak (Alé BTC Ljubljana).

Chwilę później w pogoń za reprezentantką Słowenii pojechała dwójka zawodniczek: Dani Christmas (Drops – Le Col s/b TEMPUR.) oraz Ane Santesteban (Team BikeExchange). Na 100-kilometrów przed finiszem Bujak miała około pół minut przewagi nad pościgiem oraz nieco ponad minutę zapasu nad peletonem.

Kolejną zawodniczką, która chciała przeskoczyć z grupy zasadniczej do czołówki była Veronica Ewers (Team TIBCO – SVB). Amerykanka najpierw zdołała dojechać do Christmas i Santesteban, a następnie wspólnie wspomniane zawodniczki dogoniły Eugenię Bujak. Do mety w tamtym momencie pozostało 86-kilometrów. Grupa zasadnicza traciła do harcowniczek minutę i 45 sekund, a pomiędzy tymi dwoma grupami jechała jeszcze atakująca Sofia Bertizzolo (Liv Racing). Włoszka po pewnym czasie zdołała dojechać do reszty uciekinierek.

Grupa zasadnicza prowadzona była przez zespół SD Worx, który w swoich szeregach miał liderkę klasyfikacji generalnej Demi Vollering. 76-kilometrów przed finiszem uciekinierki miały dwie i pół minuty przewagi nad peletonem.

Do niecodziennej sytuacji doszło 57-kilometrów przed metą. Pięcioosobowa ucieczka została zatrzymana na zamkniętym przejeździe kolejowym. Wtedy też do tej grupki dojechał peleton. Gdy szlaban na przejeździe kolejowym został podniesiony w górę sędziowie podjęli decyzję, o tym, że najpierw ruszą uciekinierki, a peleton musi odczekać trzy minuty i 10 sekund aż ruszy w pogoń za odjazdem.

Przez kolejne kilometry uciekinierki bardzo dzielnie walczyły, aby utrzymać swoją przewagę nad grupą zasadniczą. Niestety peleton był bezlitosny. 30-kilometrów przed linią mety w Felixstone różnica, między dwoma grupkami wynosiła tylko minutę i 25 sekund.

Ostatecznie harcowniczki musiały pożegnać się z marzeniami o dzisiejszym zwycięstwie na 14-kilometrów przed metą. Następnie od peletonu próbowało oderwać się jeszcze 10 zawodniczek. Jednak ta akcja spaliła na panewce. Wszystko wskazywało na to, że będziemy mieć masowy sprint z peletonu. Tak też się stało.

Najlepszym finiszem popisała się mistrzyni świata Elisa Balsamo (Valcar – Travel & Service). Na drugiej lokacie finiszowała Holenderka Lorena Wiebes (Team DSM), a trzecie miejsce zajęła Australijka Chloe Hosking (Trek-Segafredo Women). Triumf w końcowej klasyfikacji generalnej przypieczętowała Holenderka Demi Vollering (SD Worx).

Poprzedni artykułIl Lombardia 2021: Tadej Pogačar wygrywa swój drugi monument w sezonie!
Następny artykułTour de Vendée 2021: Zwycięstwo Brama Weltena
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments