fot. Intermarché - Wanty - Gobert Matériaux

Doświadczeni Dimitri Claeys i Adrien Petit podpisali umowy na sezon 2022 z zespołem Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux. Ten drugi będzie miał ważny kontrakt także na rok 2023.

Młodszy z nich, 31-letni Adrien Petit to przed laty kolarz znany z sprinterskich końcówek i niezłych umiejętności na nieregularnej nawierzchni. Wszystko to sprawiło, że Francuz odniósł w karierze 9 zwycięstw, w tym w Tro-Bro Léon 2014 czy klasyfikacji generalnej La Tropicale Amissa Bongo 2016. 10. kolarz Paryż-Roubaix 2016 będzie elementem pociągu sprinterskiego w nowej ekipie.

Po latach obserwacji rozwoju tego projektu nie mogłem oprzeć się pokusie dołączenia do Intermarché-Wanty-Gobert. Po jedenastu latach spędzonych w zawodowym peletonie czuję się gotowy, aby wstąpić do zagranicznej drużyny World Team. Dobre kontakty z zespołem i duże zainteresowanie Alexandra Kristoffa moimi umiejętnościami przekonały mnie jeszcze bardziej. Będę podążał za Norwegiem w większości jego wyścigów i nie mogę się doczekać, aby pomóc mu w drodze do sukcesu. Dobrze się czuję w tej roli lojalnego gracza zespołowego, zbudowałem swoje palmares na początku kariery w wyścigach takich jak Binche-Chimay-Binche czy Le Samyn, które są bliskie sercu mnie i zespołu. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia nowego rozdziału i przypięcia numeru na koszulce Intermarché-Wanty-Gobert

— opowiadał po transferze Adrien Petit.

Dimitri Claeys ma 34 lata i nieco większe doświadczenie na szczeblu WT – jeździł w nim w barwach Cofidis, Solutions Crédits oraz w tym roku jako członek Team Qhubeka NextHash. Belg świetnie radzi sobie w wyścigach jednodniowych, dysponuje niezłą szybkością, acz w karierze odniósł „ledwie” 5 zawodowych zwycięstw. Z pewnością w nowych barwach będzie drugim czy też trzecim nożem na wiele wyścigów jednodniowych.

Nie musiałem długo myśleć, zanim podjąłem decyzję o powrocie do rodziny Intermarché-Wanty-Gobert. Mimo, że struktura bardzo się zmieniła od 2016 roku, wiem, że będę się czuł jak w domu i otrzymam możliwość pokazania się w moich ulubionych klasykach i innych belgijskich wyścigach. Pamiętam, że w 2016 roku, dzięki Jean-François Bourlartowi i Hilaire Van der Schuerenowi miałem okazję pokazać swoje umiejętności w najbardziej prestiżowych klasykach. Patrząc wstecz, uważam to za mój przełomowy sezon na najwyższym poziomie. Od tego czasu rok po roku śledziłem postępy zespołu. Pierwszy udział w Tour de France, rozwój Guillaume Martina jako prawdziwego lidera, rosnące inwestycje w osiągi, sprzęt itp. Ostatnio byłem pod wielkim wrażeniem występu na Vuelcie. Nie mogę się doczekać, kiedy znów będę częścią tego rozwijającego się projektu. Co prawda osiągałem już niezłe wyniki w całej swojej karierze, ale jestem naprawdę zmotywowany, aby towarzyszyć liderowi, który może stanąć na podium w najbardziej prestiżowych klasykach kalendarza

— zakończył opowiadanie o swoim transferze Dimitri Claeys.

Poprzedni artykułA gdyby tak wygrać… monument? O Il Lombardii 2011 słów kilka
Następny artykułWomen’s Tour 2021: Lorena Wiebes drugi dzień z rzędu
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments