fot. A.S.O./Charly Lopez

Już w najbliższą niedzielę w Plouay odbędzie się kolejna edycja Bretagne Classic. Niestety na starcie zabraknie jednej z ekip World Touru.

Tą ekipą jest Bahrain-Victorious. Choć ekipa z królestwa odniosła w tym sezonie 19 międzynarodowych (bez wliczania mistrzostw krajowych) zwycięstw zawodowych, to wciąż czeka na triumf w klasyku. Niestety na pewno nie doczeka się go we Francji. Wszystko z powodu tego, że u jednego z zawodników zespołu wykryto koronawirusa. O sytuacji ekipa poinformowała z pośrednictwem swoich social mediów.

W swoim komunikacie ekipa tłumaczy, że choć według wytycznych UCI jednego zakażonego można zastąpić, to utrzymanie rzeczywiście działającej bańki w czasie wyścigu, gdy wszyscy są ze sobą bardzo blisko, jest bardzo trudne. Cóż, szkoda. Miejmy nadzieję, że absencja ekipy nie sprawi, że wyścig straci na atrakcyjności.

Poprzedni artykułHJC Furion 2.0 – uniwersalny kask aerodynamiczny
Następny artykułWyścig dla nikogo – zapowiedź Deutschland Tour 2021
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments