Maciej Paterski z Voster ATS Team był najszybszy na wczorajszym etapie CCC Tour – Grody Piastowskie. Aktualny mistrz Polski ze startu wspólnego dojechał do mety w trzyosobowej grupce, razem z Szymonem Rekitą (Voster ATS Team) i Immanuelem Starkiem (P&S Metalltechnik), z której był najszybszy.

Wczorajszy, królewski etap rozgrywanego na Dolnym Śląsku CCC Tour – Grody Piastowskie zgodnie z przewidywaniami przyniósł duże różnice czasowe w czołówce. Najsilniejsza na etapie była trójka kolarzy – Maciej Paterski, Szymon Rekita i Immanuel Stark, którzy oderwali się od rywali i przed nimi dojechali do mety w Dzierżoniowie.

– Po premii w Nowej Rudzie, na której finiszowałem z Kubą Kaczmarkiem, zaatakowaliśmy i odjechaliśmy we dwóch, później dojechała do nas czwórka zawodników i tak kontynuowaliśmy jazdę. Później grupka rozrzuciła się na podjeździe pod Przełęcz Jugowską, z przodu został Immanuel Stark, Kuba Kaczmarek i Szymon Rekita, a ja za nimi zawisnąłem i utrzymywałem swoje tempo. Bardzo mocne tempo nadawał zawodnik z Niemiec, ale czułem się dobrze i nie chciałem odpuścić, na zjeździe ich doszedłem. Później odpadł Kuba Kaczmarek, zostaliśmy we trzech – na Walimiu ponownie atakował Stark, ja odpadłem, a z nim został Szymon Rekita. Na samym szczycie zdołałem ich dojść i wspólnie kontynuowaliśmy jazdę aż do mety. Cieszę się, bo miałem dwa kryzysy, ale przezwyciężyłem je i cały czas byłem w stanie dojść czołówkę, później się w niej utrzymać i cieszę się, że wygrałem i jestem liderem

– relacjonował wczorajszy etap Maciej Paterski.

Mistrz Polski mimo dwóch chwili słabości zdołał dołączyć do swojego zespołowego kolegi, Szymona Rekity, i Immanuela Starka.

– To nie był taki typowy kryzys, czułem się dobrze i starałem się jechać pod górę własnym tempem, Szymon Rekita, będąc z przodu ze Starkiem, nie dawał mu zmian, bo wiedział, że jestem zaraz za nimi

– dodał.

Dzięki bonifikatom zdobytym na metach pierwszych dwóch etapów, a także na lotnych premiach, Maciej Paterski prowadzi w klasyfikacji generalnej i ma 19 sekund przewagi nad Szymonem Rekitą i Imanuelem Starkiem. Kolarz Voster ATS Team jest też pierwszy w klasyfikacji punktowej i ma 12 oczek przewagi nad drugim Pawłem Bernasem (HRE Mazowsze Serce Polski).

– Celem jest obrona koszulki, jutrzejszy etap nie będzie łatwy, ale mam silną drużynę – dzisiaj od początku wszyscy pracowali, pomagali mi, byliśmy bardzo zmotywowani i liczę na to, że jutro też będzie dobrze

– zakończył.

Poprzedni artykułBenjamin Thomas i Alexis Renard wzmocnią zespół Cofidis
Następny artykułEspecjalna niedziela – zapowiedź 9. etapu Vuelta a España 2021
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments