fot. Photo News

Australijski sprinter Caleb Ewan przedłużył do końca 2024 roku swoją umowę z belgijską formacją Lotto Soudal. Jego pociąg zasili też dotychczas ścigający się w BORA – hansgrohe Niemiec Rüdiger Selig.

Caleb Ewan dotychczasowy kontrakt miał podpisany do końca 2022 roku. Włodarze Lotto Soudal nie chcieli jednak czekać na ostatnią chwilę z przedłużeniem umowy ze swoim niekwestionowanym liderem i już rok wcześniej pokazali, że w pełni ufają kieszonkowemu sprinterowi z antypodów. W barwach tej ekipy odniósł dotychczas 22 wygrane spośród wszystkich 51 jakie ma na koncie, w tym m.in. 5 etapów Tour de France.

– Czuję się bardzo dobrze w Lotto Soudal, jest to zespół, który z dumą reprezentuję i razem osiągnęliśmy wspaniałe wyniki, ale zapewniam, że to dopiero początek, mamy przed sobą jeszcze wiele ekscytujących wyników. Wierzę, że jesteśmy w stanie notować dalsze postępy i naprawdę nie mogę się doczekać pracy z naszym sprinterskim pociągiem Jaspera De Buysta, Rogera Kluge, Harry’ego Sweeny’ego i Frederika Frisona, a także z tymi, którzy wkrótce dołączą do naszego składu. Myślę, że możemy osiągnąć wielkie rzeczy

– opowiada Caleb Ewan.

Frederik Frison przedłużył swój kontrakt o dwa sezony do końca 2023 roku, a wraz z transferem Rüdigera Seliga, który podpisał dwuletnią umowę, do zespołu zostanie dodane dużo doświadczenia. 32-letni szybki Niemiec był rozprowadzającym czołowych zawodników, takich jak Alexander Kristoff, Peter Sagan, Sam Bennett czy Pascal Ackermann.

– Moim zdaniem Caleb Ewan jest najszybszym sprinterem na świecie. Tak więc jestem naprawdę szczęśliwy, że zarówno zespół, jak i Caleb wierzą we mnie. Z wielką przyjemnością dam z siebie wszystko dla Caleba w nadchodzących sezonach. Już nie mogę się doczekać!

– podsumowywał w temacie swojego transferu Selig.

Ekipa zastrzega ponadto, że w najbliższych tygodniach pojawią się kolejne informacje zarówno o przedłużeniach kontraktów jak i nowych nabytkach belgijskiej formacji.

Poprzedni artykułEdward Planckaert: „Czułem się pewny siebie na finiszu”
Następny artykułTour of Szeklerland 2021: Andrea Guardini najszybszy. Alan Banaszek czwarty
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments