Foto: Tirreno Adriatico

Różne sporty mają bardzo odmienne podejścia do zmiany barw klubowych. W jednych, jak np. piłce nożnej, transfery to bardzo istotna część funkcjonowania klubów i wielkie pieniądze, w innych raczej wypełnia się kontrakty i przechodzi do nowych drużyn bezgotówkowo. Dlaczego kolarstwu bliżej do tej drugiej grupy?

Z jednej strony tradycje, z drugiej przepisy – tak w gigantycznym skrócie można by opisać rzadkość w zmianie barw klubowych podczas trwania kontraktu kolarza z jego dotychczasowym zespołem. Zapisy w regulaminach Międzynarodowej Unii Kolarskiej mocno chronią ekipy przed tym, by kolarze z łatwością mogli sobie od nich odchodzić, a i sama mentalność zarządzających poszczególnymi projektami raczej jest taka, że szuka się pracowników jedynie wśród wolnych zawodników. To jednak powoli się zmienia.

Transfery stają się coraz popularniejsze, czego przykładem są ostatnie ruchy takich zawodników jak Primož Roglič, Caleb Ewan, Arnaud Démare, Jay Vine czy Marc Hirschi. By jednak do takowych doszło musi zaistnieć zgoda aż 4 stron – obu ekip, samego zainteresowanego, a także Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Jeśli takowa dobra wola się znajdzie to mamy 2 opcje:

  • transfer w środku sezonu – w okresie od 1 do 15 sierpnia kolarze mogą zmienić pracodawcę jeszcze w trakcie roku i reprezentować barwy nowej ekipy natychmiastowo. To tak ekipę zmienił ostatnio m.in. Arnaud Démare, a w przeszłości np. CCC Team opuścił tak Fausto Masnada;
  • zerwanie umowy przed nowym sezonem – jeśli wszystkie strony się dogadają to po opłaceniu rekompensaty dla dotychczasowego pracodawcy, która zwykle wynosi równowartość pensji, jaką kolarz otrzymałby do końca kontraktu, można zmienić pracodawcę jeszcze w czasie ważnego kontraktu. Wówczas barwy nowej ekipy reprezentuje się od nowego sezonu, a właściwie 1 stycznia;

Zasady transferów są rygorystyczne. Jeśli uda się udowodnić negocjacje z innym zespołem poza okresem transferowym to zawodnik może otrzymać zawieszenie na nawet cztery miesiące, a na zespół UCI może nałożyć dodatkową karę finansową w wysokości nawet pół miliona franków szwajcarskich. Regulamin UCI wyraźnie stwierdza, że ​​transfery gotówkowe są zabronione, acz same ekipy starają się to obchodzić poprzez zewnętrznych partnerów i płatności, które dla postronnej osoby mogą wyglądać jak wykonywane pod stołem. Z pewnością patrząc na ilość transferów przepisy te będą w najbliższych latach głośno omawiane, a być może mogą także ulec zmianie.

Holenderski portal WielerFlits zebrał w jednym miejscu wszystkie transfery przed zakończeniem kontraktów, które miały miejsce podczas ostatnich 15 lat. Co ciekawe to fakt, że większość z nich miała miejsce w trakcie ostatnich 2-3 sezonów, co wyraźnie pokazuje nowy trend w kolarstwie.

Kolarze, którzy zmienili barwy przed zakończeniem kontraktu:
2024: Mark Padun (EF Education-EasyPost > Corratec-Sella Italia)
2024: Cian Uijtdebroeks (BORA-hansgrohe > Team Visma | Lease a Bike)*
2024: Primož Roglič (Jumbo-Visma > BORA-hansgrohe)
2024: Caleb Ewan (Lotto Dstny > Team Jayco-AlUla)
2024: Luke Plapp (INEOS Grenadiers > Team Jayco-AlUla)
2024: Manuel Peñalver (Burgos-BH > EOLO-Kometa)
08.2023: Zoe Bäckstedt (EF Education-TIBCO-SVB > Canyon//SRAM)
08.2023: Andrii Ponomar (Arkéa Samsic > Corratec-Sella Italia)
08.2023: Arnaud Démare (Groupama-FDJ > Team Arkéa Samsic)
08.2023: Harm Vanhoucke (Team dsm-firmenich > Lotto Dstny)*
2023: Simon Pellaud (Trek-Segafredo > Tudor Pro Cycling)
2023: Jay Vine (Alpecin-Deceuninck > UAE Team Emirates)
2023: Lorena Wiebes (Team DSM > Team SD Worx)
08.2022: Jefferson Alexander Cepeda (Androni Giocattoli > EF Education-Easypost)
08.2022: Andrea Piccolo (Androni Giocattoli > EF Education-Easypost)
08.2022: Dylan Teuns (Bahrain Victorious > Israel-Premier Tech)
2022: Marc Hirschi (Team DSM > UAE Team Emirates)
2022: Tiesj Benoot (Team DSM > Jumbo-Visma)
2022: Dylan Groenewegen (Jumbo-Visma > BikeExchange-Jayco)
2022: Felix Gall (Team DSM > AG2R Citroën Team)
2022: Miguel Ángel López (Movistar Team > Astana Qazaqstan Team)
2021: Ilan Van Wilder (Team DSM > Quick-Step Floors)
2021: Michael Matthews (Team Sunweb > Team BikeExchange)
08.2020: Fausto Masnada (Team CCC > Quick-Step Floors)
06.2020: Lorena Wiebes (Parkhotel Valkenburg > Team Sunweb)
2020: Andrey Amador (Movistar Team > INEOS Grenadiers)
2020: Tom Dumoulin (Team DSM > Jumbo-Visma)
2019: Edward Theuns (Team Sunweb > Trek-Segafredo)
2018: Wout van Aert (Veranda’s Willems-Crelan > Jumbo-Visma)
2018: Warren Barguil (Team Sunweb > Fortuneo-Samsic)
2018: Martijn Tusveld (Roompot-Oranje Peloton > Team Sunweb)
2018: Elia Viviani (Team Sky > Quick-Step Floors)
2018: Egan Bernal (Androni-Sidermec-Bottecchia > Team Sky)
2017: Nicolò Bonifazio (Trek-Segafredo > Bahrain Merida)
2017: Ion Izagirre (Movistar Team > Bahrain Merida)
2017: Antwan Tolhoek (Roompot-Oranje Peloton > LottoNL-Jumbo)
2016: Dylan Groenewegen (Roompot-Oranje Peloton > LottoNL-Jumbo)
2016: Marcel Kittel (Giant-Alpecin > Etixx-Quick-Step)
08.2014: Rohan Dennis (Garmin-Sharp > BMC)
2012: Mark Cavendish (Team Sky > Omega Pharma-Quick-Step)
2011: Fabian Cancellara (Saxo Bank > Leopard)
2010: Fumiyuki Beppu (Skil-Shimano > Team RadioShack)
2010: Bradley Wiggins (Garmin-Sharp > Team Sky)

Warto nadmienić, że ekipy kontynentalne obowiązują nieco inne przepisy, w związku z czym powyżej znajdziemy jedynie ruchy z poziomu World Tour oraz drugiej dywizji.

Poprzedni artykułAurela Nerlo i Karolina Perekitko razem we francuskim zespole
Następny artykułINEOS Grenadiers oficjalnie zaprezentowało stroje na sezon 2024
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Marian
Marian

Tak – holenderska gazeta mówi „dużo tych nazwisk i dlatego tak wolno robić”.

Nie, nie wolno, nie tylko z powodów formalnych, ale także tego że jest tu trochę inny przypadek.
Nie widzę na tej liście żadnego młodego, rokującego kolarza, który w momencie zerwania kontraktu osiągnął najwyższy w karierze progres.
Bora sporo ryzykowała podpisując 3-letni kontrakt za pewnie niemałe jak na neo-pro pieniądze z człowiekiem, którego największym osiągnięciem było wicemistrzostwo Europy i 6 miejsce na świecie juniorów w jeździe na czas (gdzie wygrał niejaki Gustav Wang – gdzie on teraz jest?).

Nie dziwne, że Bora chce żeby to ryzyko się spłaciło, bo często takie ryzyka się nie spłacają.