108. edycja Tour de France to ścigający rekord Merckxa Mark Cavendish i zaczynający nawiązywać do legendy Kanibala od nieco innej strony Tadej Pogacar. Pomiędzy ich triumfami to jednak festiwal solowych akcji, z których każda miała inne zabarwienie emocjonalne, ale wszystkie wiązały się z koniecznością pokonania własnych słabości. 17 i 18 lipca możesz zrobić to samo, z szansą na całkiem materialne nagrody.
Patrick Konrad zrobił to, by przypomnieć sobie o sensie wszystkich swoich poświęceń, Sepp Kuss z pobudek natury romantycznej, a Matej Mohoric, by z powrotem mówiły tylko nogi. Na długo przed nimi był jednak David Millar i jego ucieczka na najdłuższym odcinku Tour de France 2012, podczas którego na trasie z Saint-Jean-de-Maurienne do Annonay-Davézieux pokonał w odjeździe dnia 226 kilometrów.
Na tym właśnie polega zaproponowany przez słynnego kolarza ekipy Garmin challenge Millar Time. Przejedź 226 kilometrów w czasie dwóch ostatnich dni rozgrywania Tour de France 2021, czyli 17 i 18 lipca. Nie mają znaczenia styl, średnia prędkość, waty i liczba podejść, na które rozłożysz ten dystans.
Dla najszybszych, najwolniejszych i tych, którzy mają szczęście w losowaniach, przewidziane są atrakcyjne nagrody m. in ze stajni Garmina.
Ja pojadę, bo mogę. I bo lubię jeździć w deszczu. 😉
Więcej informacji o tym wyzwaniu znajdziecie TUTAJ
Okay, I have a challenge for you: fancy riding 226km this weekend? 😬
There’s an incentive, and a reason. All instructions here: https://t.co/i2lSw67GQg pic.twitter.com/XriLO1qbHZ
— David Millar (@millarmind) July 16, 2021