fot. Getty Images / UCI

49-letnia Włoszka z Florencji przechodzi do historii jako pierwsza kobieta w historii, która jest szefem sędziów na wielkim tourze. – Doszłam do miejsca w zawodowej karierze, o którym zawsze bardzo marzyłam – mówi. 

Francesca Mannori dowiedziała się o tym, że będzie szefową sędziów na Tour de France w listopadzie ubiegłego roku, bo właśnie wtedy rozdzielane są role dla sędziów i ustalany ich kalendarz. Oczywiście nie mogła odmówić, gdy zobaczyła, że została predestynowana na największy i najbardziej prestiżowy wyścig kolarski na świecie.

– To jest bardzo ważne być pierwszą kobietą na terytorium, które do tej pory było zdominowane przez mężczyzn. Ale mnie cieszy to jeszcze z jednego powodu – osobistego, ponieważ doszłam do miejsca w mojej zawodowej karierze, o którym zawsze marzyłam. Na wyścigi jeździłam z ojcem, który jest dziennikarzem. Gdy miałam 20 lat ktoś mi powiedział, że powinnam pójść taką drogą. Zaczynałam od sędziowania zawodów regionalnych, później krajowych, aż wreszcie międzynarodowych

– powiedziała Mannori dziennikowi „El Pais”.

Włoszka jest nie tylko pierwszą kobietą-szefem sędziów na Tour de France, ale w ogóle na wielkim tourze. Doświadczenie zdobywała między innymi pełniąc tę samą rolę w wyścigu Tour de Suisse czy UAE Tour. Po raz pierwszy kolarskie zawody sędziowała w 1993 roku.

– Nie lubię, kiedy ludzie postrzegają mnie jako ciekawostkę, jako anegdotę. Skoro UCI powierzyła mi taką funkcję, to znaczy, że to jest ważne dla rozwoju kolarstwa. Nigdy nie czułam się dyskryminowana. Zarówno moi koledzy, jak i kolarze zawsze darzyli mnie szacunkiem. W związku z tym, kiedy ogłoszono, że będę szefową sędziów na Tour de France wszyscy mi gratulowali i cieszyli się razem ze mną

– dodaje Francesca Mannori.

49-latka była członkiem komisji sędziowskiej na Tour de France w 2017 roku oraz w 2021 roku. W wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej UCI z lutego tego roku, mówiła o tych doświadczeniach jako bardzo cennym przygotowaniu do roli szefowej.

– To było bardzo dobre doświadczenie, które mi wiele pomogło, ponieważ mogłam zobaczyć, jak ten wyścig funkcjonuje od środka. Mam nadzieję, że wykorzystam trochę wiedzy, jaką wtedy zdobyłam.

Włoszka uważa, że tegoroczna Wielka Pętla zakończy się sukcesem wtedy, kiedy wygra kolarz, który w pełni na to zasłużył, to znaczy jechał zgodnie z zasadami fair play i nie łamał reguł. Zaznaczyła również, że praca komisarzy na kolarskich wyścigach zmieniła się w ostatnich latach znacząco. Wpływ na to ma rozwój samej dyscypliny sportu, a także bardzo dużej popularności mediów społecznościowych.

Na Tour de France pracuje zespół szesnastu sędziów.

Poprzedni artykułThomas De Gendt przedłuża kontrakt z drużyną Lotto Soudal
Następny artykułWojciech Borkowski po raz drugi wygrywa Gran Fondo Poznań, Sylwia Szpulewska-Larek najszybszą zawodniczką
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments