Już od kilku dni można zapisywać się na Karpacki Wyścig Kurierów dla Amatorów. 

Wyścig odbędzie się 28 sierpnia, a więc dzień przed rozpoczęciem tradycyjnego Karpackiego Wyścigu Kurierów im. Wacława Felczaka. Jego trasa będzie prowadziła po całkowicie płaskich, 25-kilometrowych rundach ze startem i metą w Baranowie Sandomierskim. Nie oznacza to jednak, że będzie łatwo.

Starałem się, by trasa nie była kwadratowa, czy owalna. Będzie dużo zakrętów, ale największą trudność może stanowić wiatr. Wyścig prowadzony będzie po odsłoniętym terenie, więc można spodziewać się rantów i następujących po nich podziałów w peletonie. Nie będzie jednak za to żadnych „udziwnień”, takich jak brukowe lub gravelowe odcinki – trasa niemal przez cały czas będzie prowadzić po równym, czystym asfalcie. Na półmetku, na około 1,5 kilometrowej prostej będzie ustawiona strefa bufetu, za którą będzie znajdować się premia specjalna. Meta ustawiona będzie w dość dogodnym miejscu, na ostatnich kilometrach nie będzie większych komplikacji, co powinno zminimalizować ryzyko kraks

– mówi nam Tomasz Wójcik – organizator wyścigu.

Na wyścig zapisywać mogą się osoby pełnoletnie oraz osoby urodzone w latach 2003-2005, posiadające pisemną zgodę rodzica lub opiekuna prawnego na start. Choć rejestracja będzie trwała aż do rozpoczęcia imprezy (albo wyczerpania limitu miejsc, który w tym momencie wynosi 200 osób), to warto zapisać się na niego szybciej – do 30 czerwca opłata startowa będzie wynosiła 75 złotych, później wzrośnie do 100 złotych.

Osoby, które nie czują się na siłach, by pokonać pełen, 75-kilometrowy dystans, będą mogły zapisać się na 25-kilometrowe zawody, po tej samej rundzie. Rejestracja na ten dystans rozpocznie się jednak dopiero 30 czerwca.

Trasa wyścigu:

fot. Karpacki Wyścig Kurierów

Zapisy elektroniczne prowadzone są >>TUTAJ

Formularz zgłoszeniowy można znaleźć >> TUTAJ

Regulamin wyścigu znajduje się >> TUTAJ

 

Poprzedni artykułPerła Apeninów – zapowiedź 4. etapu Giro d’Italia 2021
Następny artykułJakub Mareczko i Kamil Gradek w składzie Vini Zabu na Tour de Hongrie 2021
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments