fot. Deceuninck-Quick Step

Deceuninck-Quick Step oficjalnie ogłosił swój skład na Giro d’Italia. Znaleźli się w nim Remco Evenepoel i Joao Almeida.

Skład wystawiony przez szefostwo belgijskiego zespołu jest dość podobny do tego, jaki pierwotnie miał jechać do Włoch w zeszłym roku. Wtedy również najważniejszymi postaciami zespołu w górach mieli być Almeida i Evenepoel, z tym, że rola tego pierwszego była jasna – udzielanie pomocy złotemu dziecku światowego kolarstwa. Tyle że, choć minęło zaledwie kilka miesięcy, to dziś sytuacja jest zdecydowanie inna.

Wszystko dlatego, że ostatecznie Belg na włoski wielki tour nie pojechał – zatrzymała go bardzo groźna kontuzja odniesiona podczas Il Lombardia. Pod jego nieobecność Almeida wykręcił naprawdę dobry wynik, przez 15 etapów zajmując pozycję lidera i ostatecznie kończąc wyścig na 4. miejscu. Z kolei dla Evenepoela rozpoczynający się za kilka dni wyścig będzie jego pierwszym startem po wielomiesięcznej przerwie.

Choć według bukmacherów wciąż jest on, obok Simona Yatesa i Egana Bernala, głównym kandydatem do zwycięstwa, to jednak z jego wypowiedzi ciężko wywnioskować, że czuje się na siłach, by we Włoszech walczyć o zwycięstwo.

Trenowałem bardzo ciężko, by przygotować się na swój pierwszy wielki tour. Tyle że to mój pierwszy wyścig od sierpnia i muszę zobaczyć, jak zareaguje moje ciało, jak będę się czuł z dnia na dzień. Najważniejsze, że znów jestem wraz z kolegami i sztabem, co sprawia, że czuję się bardzo szczęśliwy

– mówił, a kolejnym detalem, mogącym wskazywać na to, że to nie on, a Almeida jest główną nadzieją na dobry wynik Deceunincku we Włoszech świadczy także filmik, na którym zespół ogłosił swój skład na wyścig. W kadrze obejmującym cały skład, to właśnie Portugalczyk stoi na środku, natomiast Evenepoel znajduje się delikatnie za nim.

Jak wiadomo jednak, o wszystkim zadecyduje szosa – może okazać się, że Evenepoel, który już nieraz zdążył nas zaskoczyć, błyskawicznie odbuduje się po kontuzji i będzie walczył o zwycięstwo.

Natomiast wydaje się, że niezależnie od dyspozycji obu liderów, belgijska ekipa powinna osiągnąć we Włoszech jakiś sukces. W jej składzie znaleźli się również m.in. świetny na czas Remi Cavagna, mający za sobą świetny początek sezonu Mikkel Honore, czy Fausto Masnada – trzeci zawodnik zakończonego wczoraj Tour de Romandie, który już w ubiegłorocznej edycji Giro pokazał, że jest w stanie rywalizować z najlepszymi góralami na świecie.

Skład Deceuninck-Quick Step na Giro d’Italia 2021:

Mikkel Honore, Pieter Serry, Remco Evenepoel, Remi Cavagna, Fausto Masnada, Joao Almeida, James Knox, Iljo Keisse

Poprzedni artykułMichael Woods: „Muszę popracować nad jazdą na czas”
Następny artykułTour du Rwanda 2021: Alan Boileau pokonuje rywali
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Ander_her
Ander_her

F Masnada on ma szanse