fot. Groupama-FDJ

Arnaud Démare wykorzystał świetną pracę swoich kolegów z drużyny Groupama-FDJ i odniósł zwycięstwo na drugim etapie wyścigu Volta a la Comunitat Valenciana. Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Miles Scotson. 

Drugiego dnia rywalizacji w wyścigu Volta a la Comunitat Valenciana kolarze ścigali się wokół Alicante. Łączny dystans etapu wynosił 179 kilometrów. Na trasie znajdował się jeden oznaczony podjazd drugiej kategorii – Puerto de Hondón de los Frailes (6,2 km; 5,8%), a o zwycięstwo mieli powalczyć sprinterzy.

Ucieczkę dnia stworzyło pięciu zawodników: Robin Carpenter (Rally Cycling), Ángel Madrazo (Burgos-BH), Ibon Ruiz (Equipo Kern Pharma), Xabier Mikel Azparren (Euskaltel-Euskadi) oraz Brent Van De Kerkhove (Tarteletto – Isorex).

Niestety kolarzom nie towarzyszyła pogoda, z jaką wszyscy kojarzymy sobie Hiszpanię, a zwłaszcza okolice Alicante. Było pochmurno, padał deszcz, a temperatura z ledwością przekraczała 10 stopni Celsjusza.

Jako pierwszy na premię górską drugiej kategorii wjechał Ibon Ruiz, obejmując wirtualne prowadzenie w klasyfikacji górskiej. W związku z tym, że Hiszpan bezpiecznie dojechał do mety, założył koszulkę najlepszego górala.

Jedynym, który nie pozostał z uciekinierami do samego końca był Van De Kerkhove. Wrócił do peletonu 31 kilometrów przed metą, a wówczas przewaga wynosiła już tylko około półtorej minuty. I chociaż wydawało się, że doścignięcie harcowników zajmie peletonowi zaledwie kilka kilometrów, to nagle przewaga urosła do minuty i 40 sekund. 10 kilometrów przed metą ponownie zmalała do 50 sekund. Peleton najwyraźniej nie chciał zlikwidować odjazdu dni zbyt wcześnie.

W peletonie pracowała głównie drużyna lidera klasyfikacji generalnej po pierwszym etapie Groupama-FDJ, która ma w swoim składzie sprintera Arnaud Demare’a. Od czasu do czasu na czele pojawiały się ekipy Movistar czy Euskaltel-Euskadi, a na ostatnich 10 kilometrach swoją cegiełkę do pogoni chciała dołożyć także drużyna Lotto-Soudal – dla Caleba Ewana.

Mimo że bardzo wiele chęci do jazdy miał Ángel Madrazo, który co i rusz zachęcał swoich kolegów do mocnej pracy, to ucieczka została ostatecznie zlikwidowana 4 kilometry przed metą.

Następnie idealne rozprowadzenie dla Arnaud Démare’a kontynuowała drużyna Groupama-FDJ, co skrzętnie wykorzystał mistrz Francji. O zwycięstwo walczył Caleb Ewan, ale dziś Francuz był od niego zdecydowanie szybszy, a kolarz Lotto-Soudal zajął trzecie miejsce. Dobrą drugą lokatę zanotował drużynowy kolega Staszka Aniołkowskiego Timothy Dupont.

Wyniki drugiego etapu (pierwsza dziesiątka): 

1 Arnaud Demare (Fra) Groupama-FDJ 4:09:23
2 Timothy Dupont (Bel) Bingoal WB
3 Caleb Ewan (Aus) Lotto Soudal
4 Simone Consonni (Ita) Cofidis
5 Sebastian Mora Vedri (Spa) Movistar Team
6 Jacopo Guarnieri (Ita) Groupama-FDJ
7 Edwin Avila Vanegas (Col) Burgos-BH
8 Colin Joyce (USA) Rally Cycling
9 Felipe Orts Lloret (Spa) Burgos-BH
10 Gil D’Heygere (Bel) Tarteletto-Isorex

Klasyfikacja generalna po drugim etapie (pierwsza dziesiątka):

1 Miles Scotson (Aus) Groupama-FDJ 8:24:10
2 John Degenkolb (Ger) Lotto Soudal 0:00:32
3 Alan Riou (Fra) Team Arkea-Samsic 0:00:34
4 Enric Mas Nicolau (Spa) Movistar Team 0:00:35
5 Nelson Oliveira (Por) Movistar Team 0:00:36
6 Victor Lafay (Fra) Cofidis 0:00:37
7 Simone Consonni (Ita) Cofidis 0:00:38
8 Colin Joyce (USA) Rally Cycling
9 Matis Louvel (Fra) Team Arkea-Samsic
10 Franck Bonnamour (Fra) B&B Hotels p/b KTM
Poprzedni artykułAndroni Giocatolli-Sidermec z dziką kartą na Giro d’Italia
Następny artykułNowa bezprzewodowa grupa SRAM Rival eTap AXS ujrzała światło dzienne!
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments