fot. Lotto-Soudal

Po krótkiej przerwie związanej z mentalnym oraz fizycznym zmęczeniem, Philippe Gilbert (Lotto-Soudal) wróci do ścigania w Walońskiej Strzale (21 kwietnia), a następnie wystartuje w Liege-Bastogne-Liege (25 kwietnia). 

Gilbert nie dojechał do mety wyścigów E3 Saxo Bank Classic oraz Gandawa-Wevelgem, a następnie zdecydował, że zrobi sobie bliżej nieokreśloną przerwę od ścigania. W związku z tym nie wystartował ani w Tour of Flanders, ani w Paryż-Roubaix, a zatem w monumentach, które w przeszłości wygrywał.

W poniedziałek za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosił, że wróci do ścigania w Walońskiej Strzale, a następnie będzie się ścigał w „Staruszce”.

Cześć wszystkim. Cieszę się, że mogę ogłosić, że wracam w Walońskiej Strzale oraz Liege-Bastogne-Liege. Będę zatem miał okazję, aby świętować dziesiątą rocznicę moich dwóch pięknych zwycięstw w tych wyścigach

– powiedział Gilbert na zamieszczonym przez siebie nagraniu.

Przypomnijmy, że w pamiętnym dla Belga 2011 roku wygrał on wszystkie trzy ardeńskie klasyki, czyli także Amstel Gold Race, w którym jednak w tym sezonie się nie pojawi. Kolarz Lotto-Soudal chce mieć bowiem kilka dni więcej na przygotowanie do startu w wyścigu Fleche Wallone.

Poprzedni artykułCotygodniowy Quiz Kolarski #19
Następny artykułPatrick Lefevere: „Jestem bardzo szczęśliwy i dumny ze zwycięstwa Cavendisha”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
dudson
dudson

Prośba do redakcji. Jak piszecie o zapowiedziach wyścigów, dajcie gdzieś w nawiasie lub na marginesie kiedy dany wyścig ma się odbyć. Ułatwi życie i nie będzie zmuszało do szukania tej informacji na innych serwisach 😉

Grzegorz
Grzegorz

W Paryż-Roubaix będzie miał szansę