Bob Jungels znalazł się w składzie Ag2r Citroen Team na Strzałę Brabancką. Luksemburczyk liczy na to, że w końcu zacznie spełniać oczekiwania szefów swojej nowej ekipy.
Gdy kilka miesięcy temu 25-latek porzucał Deceuninck-Quick Step na rzecz francuskiego zespołu, oczekiwania były spore. Kolarz zapewniał, że wyciągnął wnioski z niedawnych niepowodzeń i że jest w stanie godnie zastąpić Romaina Bardeta. Niestety rzeczywistość nie okazała się różowa – wręcz przeciwnie. Jungels wystąpił w nowych barwach już w dwóch wyścigach – Paryż-Nicea i Volta a Catalunya, za każdym razem plasując się daleko za czołówką. Jak się okazuje, winne okazały się problemy zdrowotne.
Po dwóch trudnych wyścigach, podczas których życie uprzykrzały mi problemy z kręgosłupem, potrzebowałem tygodnia, by doprowadzić się do porządku. Musiałem przejść kilka badań lekarskich i dentystycznych w celu zdiagnozowania tego, co nie działało dobrze. Zmieniłem również pozycję na rowerze. Zmieniłem pedały i buty.
– mówił.
Zobaczymy, co to da podczas Strzały Brabanckiej, w której Luksemburczyk weźmie udział po raz trzeci w karierze. Wprawdzie poprzednie starty nie były dla niego zbyt udane (raz zajął odległą lokatę, a raz w ogóle nie ukończył wyścigu), ale teraz liczy na to, że wszystko ułoży się dla niego zdecydowanie lepiej.
Mam za sobą kilkunastodniowy pobyt na Majorce. Tam wszystko poszło dobrze, więc teraz liczę na dobry występ. Naprawdę, jestem bardzo zmotywowany. Nie chcę mówić o konkretnych celach, ale zrobię wszystko, by znaleźć się na czele z najlepszymi. To byłby bardzo dobry wstęp przed zbliżającymi się ardeńskimi klasykami.
– dodał.
Na koniec warto zaznaczyć, że Jungels nie jest jedyną nadzieją Ag2r na dobre miejsce w Brabancji. W wyścigu wystartują również m.in. gwiazda zespołu – Greg Van Avermaet, 3. w zeszłorocznej edycji Benoit Cosnefroy, a także mający za sobą świetne rozpoczęcie sezonu Aurelien Paret-Peintre. Francuzi mają więc kim straszyć i choć z pewnością liczą na dobry występ Luksemburczyka, to jego niedyspozycja nie będzie dla nich końcem świata.