©PHOTOGOMEZSPORT2021

Trzeci na ostatnim etapie i ostatecznie siódmy w klasyfikacji generalnej wyścigu Itzulia Basque Country Alejandro Valverde (Movistar) podziękował baskijskiej publiczności za wsparcie przy szosach, pomimo trwającej pandemii koronawirusa. 

Przed rozpoczęciem Wyścigu dookoła Kraju Basków organizatorzy prosili publiczność, aby pozostała w domach i śledziła zmagania przed telewizorami. Na zdjęciach telewizyjnych jednak wyraźnie było widać, że wiele miejsc, przez które przejeżdżali kolarze było obstawionych ludźmi niczym za starych dobrych czasów. Na dobrą sprawę, gdyby nie maseczki na twarzach, to można byłoby zapomnieć o trwającej pandemii. Dostrzegł to również Valverde.

– To był piękny tydzień, atrakcyjny dla kibiców i chociaż okoliczności wciąż nie są sprzyjające, jestem wdzięczny publiczności za pomoc. Dobrze jest mieć blisko kibiców w tym trudnym czasie

– powiedział Alejandro Valverde po zakończeniu szóstego etapu.

Tymczasem, jeśli idzie o ściśle sportową rywalizację, to kolarze Movistaru byli aktywni na ostatnim etapie od startu. Do ucieczki dnia najpierw zabrał się Enric Mas, a następnie Carlos Verona. Valverde przeżył moment słabości na pierwszym podjeździe pod Arrate, ale i tak zdołał finiszować trzeci, będąc najlepszym z całej reszty.

– To był naprawdę trudny etap, ale nasza ekipa spisała się na szóstkę. Od pierwszego kilometra byliśmy aktywni starając się rozerwać wyścig i stworzyć sobie więcej możliwości. Wielka szkoda, że pod koniec pierwszego podjazdu pod Arrate miałem słabszy moment, ale przeczekałem to i później poczułem się dużo lepiej. Ostatecznie zająłem trzecią pozycję. Takie są właśnie wyścigi

– skonkludował Alejandro Valverde.

Chociaż 40-letniemu Hiszpanowi nie udało się w Kraju Basków odnieść etapowego zwycięstwa, to siódme miejsce w „generalce” oraz utrzymywanie się z najlepszymi na najtrudniejszych podjazdach wyścigu, świadczy o tym, że pomimo zaawansowanego jak na kolarza wieku znajduje się on w wysokiej formie. Kolejnym startem Valverde będzie Volta a la Comunitat Valenciana, która rozpocznie się 14 kwietnia.

Poprzedni artykułRomain Sicard kończy karierę
Następny artykułPrimož Roglič: „Uwielbiam Itzulię i bardzo się cieszę ze zwycięstwa”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments