fot. © Team DSM | Patrick Brunt | Keep Challenging

Lorena Wiebes zwyciężyła w sprincie wieńczącym Scheldeprijs kobiet. To jej pierwsza wygrana w sezonie 2021.

Pierwsza edycja Scheldeprijs kobiet została rozegrana w okolicach Schoten. Jednodniówka została rozegrana na płaskiej, 135-kilometrowej trasie. Wyścigowi towarzyszyły ciężkie warunki atmosferyczne – wiatr wiał z prędkością ponad 30 km/h, a temperatura oscylowała w okolicach 5 stopni Celsjusza.

fot. procyclingstats.com

Tempo wyścigu od początku było bardzo wysokie. Po starcie od peletonu szybko oderwała się mocna, około 20-osobowa grupa, w której znalazły się niektóre faworytki wyścigu – między innymi Lorena Wiebes (Team DSM), Lisa Brennauer (Ceratizit-WNT Pro Cycling), Emma Norsgaard (Movistar Team), Alice Barnes (Canyon SRAM Racing) czy Elisa Balsamo (Valcar – Travel & Service). Kolarki zostały doścignięte przez główną grupę 92 kilometry przed metą.

Przez kolejne kilkanaście minut mogliśmy oglądać liczne przyspieszenia, jednak żadnej zawodniczce nie udało się odskoczyć od peletonu. Na niespełna 90 kilometrów do mety doszło do kraksy, w której ucierpiało kilka kolarek. Chwilę później, głównie za sprawą pracy kolarek Valcar – Travel & Service, peleton porwał się na dwie, kilkudziesięcioosobowe grupy. Czołówka dość szybko zdołała wypracować sobie 30-sekundową przewagę.

Grupy połączyły się na 78 kilometrów do mety. Tempo wyścigu było tak wysokie, że żadna z zawodniczek nie zdołała uciec od głównej grupy. 67 kilometrów przed metą doszło do kolejnej kraksy, w którą zaplątały się między innymi kolarki Team DSM i Plantur-Pura. Na czele peletonu pracowała między głównie Teniel Campbell z Team BikeExchange.

Na kolejnych kilkunastu kilometrach doszło do kilku kraks, które porwały peleton i zatrzymały między innymi Alice Barnes (Canyon SRAM Racing) i Letizię Paternoster (Trek-Segafredo Women). Około 60 kilometrów przed metą powstałe grupki się połączyły. Problemy z rowerami miały wtedy Emma Norsgaard (Movistar Team) i Chiara Consonni (Valcar – Travel & Service).

Na 45 kilometrów do mety z peletonu zaatakowała Daniek Hengeveld z GT Krush Tunap. Holenderka przez około 20 kilometrów utrzymywała minutową przewagę nad główną grupą. Stopniowo zaczęła ona jednak maleć i ostatecznie akcja Hengeveld zakończyła się 8 kilometrów przed metą. Chwilę później z peletonu zaatakowała Letizia Borghesi (Aromitalia – Basso Bikes – Vaiano), jednak została dogoniona na 4,5 kilometra do mety.

O zwycięstwie zadecydował finisz z dużej grupy, w którym najszybsza była Lorena Wiebes z Team DSM. Podium uzupełniły Emma Norsgaard i Elisa Balsamo.

Poprzedni artykułWyścig Tour de Romandie kolejnym startem Petera Sagana
Następny artykułScheldeprijs 2021: Jasper Philipsen wygrywa
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments