Zwycięstwo w GP Adria Mobil 2021 trafiło w ręce Marijna van der Berga. Nieźle spisali się Michał Paluta i Kuba Kaczmarek.
Trasa rozgrywanego w Słowenii wyścigu miała 181 kilometrów i składała się z kilku niewielkich wzniesień, jednak ostatnie 20 kilometrów prowadziło po stosunkowo płaskiej trasie. Na końcu każdego okrążenia znajdował się jednak krótki podjazd, co miało utrudnić walkę o zwycięstwo typowym sprinterom. W zmaganiach wzięły udział dwie polskie ekipy – Mazowsze Serce Polski oraz Voster ATS.
Na początku wyścigu utworzyła się ucieczka, w której składzie znaleźli się Andrea Pietrobon (Friuli ASD), Reuben Thompson (Equipe Continentale FDJ), Lars Boven (Lotto Jumbo Development Team), Fabian Schonmair (Felbermayr-Simplon Wels) oraz Nicolas Sessler (Global6 Cycling). Najlepszym spośród uciekinierów okazał się Włoch z Team Friuli, jednak i on szybko, bo już na 30 kilometrów przed zakończeniem wyścigu, wrócił do peletonu.
Później swoich sił próbowało wielu kolarzy. Atakował m.in. Umberto Marengo z Bardiani, czy Riccardo Zoidl z Felbermeyr-Simplon Wels, jednak ostatecznie do mety dojechała większa grupa. W walkę o wysoką pozycję zaangażowali się m.in. Kuba Kaczmarek i Michał Paluta. Kolarz Mazowsze Serce Polski zajął 6. miejsce, natomiast nowy nabytek Global6 był 10. Kwestię triumfu rozstrzygnęli między sobą inni. Ostatecznie na mecie ręce w górę mógł wznieść Marijn van der Berg, natomiast kolejne miejsca zajęli Filippo Fiorelli oraz Adam Toupalik.