fot. Team Ineos

Plotki o planowanym dołączeniu Vincenzo Nibaliego do zespołu INEOS Grenadiers w 2022 roku pojawiły nieco ponad dwa tygodnie temu. Wspomnianym doniesieniom niemal od razu zaprzeczył jego menedżer Alex Carera. Włoch, jednak obecnie nie wyklucza żadnego rozwiązania.

Lider zespołu Trek-Segafredo ma obowiązujący kontrakt na sezon 2021 z dotychczasowym pracodawcą. Mimo tego włoski dziennikarz, Beppe Conti w RadioCorsa poinformował, że włoska firma Pinarello miałaby być architektem pomysłu o pozyskaniu „Rekina z Mesyny” przez drużynę kierowaną przez Dave’a Brailsforda na sezon 2022. W wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika sportowego Marca tego scenariusza nie wyklucza menedżer 36-letniego zawodnika.

Jest to skomplikowana sprawa, ale w kolarstwie wszystko jest możliwe. To trudne, ale nie niemożliwe

– powiedział Alex Carera.

Wiele wskazuje na to, że podczas przyszłorocznego mercato Vincenzo Nibali będzie jednym z najbardziej łakomych kąsków na rynku transferowym. Z pewnością swoim doświadczeniem mógłby on wspomóc wielu młodych liderów, którzy ścigają się w barwach ekipy INEOS Grenadiers. Dlatego też możemy spodziewać się w kolejnych miesiącach następnych informacji związanych z przyszłością Sycylijczyka.

Poprzedni artykułMarcin i Tomasz Budzińscy dołączają do ekipy Mazowsze Serce Polski
Następny artykułWrócił i wygrał. Mathieu Van der Poel triumfuje w X²0 Badkamers Trofee-Scheldecross
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments