Foto: CCC-Liv

Marta Lach znalazła nowy zespół. Polka została nową zawodniczką WNT Ceratizit Pro Cycling Team.

Ostatnie dwa sezony wychowanka Sokoła Kęty i trenera Piotra Karkoszki spędziła w CCC Team. W polskim zespole zawodniczka wypracowała sobie dość mocną pozycję i osiągnęła kilka bardzo dobrych wyników (przede wszystkim mistrzostwo Polski), ale niestety w przyszłym roku „Pomarańczowych” nie zobaczymy w peletonie, więc podobnie jak jej zespołowe koleżanki musiała szukać sobie nowego pracodawcy.

Z pomocą przyszedł jej WNT Ceratizit. Niemiecki zespół, który w kobiecym peletonie funkcjonuje już od pięciu sezonów (wcześniej jeździł jako WNT Rotor) dziś ogłosił swój skład na przyszły sezon i na 14-osobowej liście, obok m.in. Lisy Brennauer, Lotty Henttali oraz Lizzy Banks znalazło się także nazwisko Lach.

Jestem zachwycona mogąc dołączyć do tego zespołu. Jest tutaj mnóstwo zawodniczek od których mogę się uczyć, takich jak Lisa, Kirsten, Lizzy, Lotta czy Kathrin. W zespole panuje świetna atmosfera. Znam te dziewczyny od wielu lat. Widziałam, że mają bardzo pozytywne podejście do życia, są przyjacielskie, zawsze uśmiechnięte i przede wszystkim świetnie radzą sobie na rowerze. Przenosiny do nowego zespołu to zawsze nowe bodźce i nowe cele. Dostanę możliwość, by pokazać się w kolejnych wyścigach, zawodach, które pasują do mojej charakterystyki. Istnieje spora szansa, że przynajmniej w części z nich pojadę jako liderka, ale oczywiście nie mogę się doczekać także tych imprez, w których moim zadaniem będzie pomaganie innym

– powiedziała w komunikacie prasowym Polka, która w WNT Ceratizit chce zrobić kolejny duży krok w swojej karierze.

Skład WNT Ceratizit na sezon 2021

Lisa Brennauer, Franziska Brausse, Lin Teutenberg, Kathrin Hammes, Sarah Rijkes, Kirsten Wild, Laura Asencio, Maria Giulia Confalonieri, Erica Magnaldi, Lara Vieceli, Julie Leth, Lotta Henttala, Marta Lach, Lizzy Banks

Poprzedni artykułQuinn Simmons odwieszony przez drużynę Trek-Segafredo
Następny artykułPaweł Poljański odchodzi z BORA-hansgrohe
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments