19-letni kolarz Trek-Segafredo Quinn Simmons zawieszony po Walońskiej Strzale za wpis w mediach społecznościowych uznany za rasistowski, został odwieszony przez drużynę i wrócił do treningów.
Portal Cyclingnews.com dowiedział się, że drużyna Trek-Segafredo zniosła zawieszenie dla Quinna Simmonsa, które nastąpiło po spornej sytuacji na Twitterze na przełomie września i października. 19-letni kolarz wdał się w polityczną dyskusję z Josè Been, dziennikarką zajmującą się kolarstwęm. Ta napisała, że wszyscy, którzy popierają w wyborach prezydenckich w USA Donalda Trumpa powinni przestać ją obserwować, ponieważ nie rozumie, jak można głosować na tak złego człowieka. Na to odpowiedział jej Simmons słówkiem „bye”, do którego dołączył emotikonkę machającej dłoni imitującą rękę osoby czarnoskórej. Używanie tego typu emotikonek przez białego człowieka jest uznawane za zachowanie o charakterze rasistowskim. Z tego też powodu drużyna Luci Guercileny postanowiła zawiesić kolarza na bliżej nieokreślony czas.
Zarówno szef drużyny Trek-Segafredo Luca Guercilena, jak i Quinn Simmons potwierdzili brytyjskim dziennikarzom, że sprawa została rozwiązana i nie będą podejmowane żadne dalsze działania w tej sprawie. Pomimo to amerykański zespół zostaje przy stanowisku, że Simmons powinien powstrzymać się od tego typu wpisu. Ponadto poinformowano, że w trakcie zgrupowania przed nowym sezonem wszyscy kolarze przejdą szkolenie z tego, w jaki sposób korzystać z mediów społecznościowych.
– Sytuacja została rozwiązana. Quinn weźmie udział w zgrupowaniu drużyny i rozpocznie sezon normalnie. Jest on jednym z młodych kolarzy, w których pokładamy nadzieje i wierzymy, że wejdzie w 2021 roku na wyższy poziom
– powiedział Luca Guercilena.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Eating season is over. Time to get back to work. 🇺🇸 • #allintowin #roadtoroubaix #americanmuscle
Na Instgramie Quinn Simmons napisał, że „czas jedzenie się skończył i wraca do pracy”, opatrując post m.in. hashtagiem #roadtouroubaix, który wskazuje na to, że jednym z jego głównych celów będzie wyścig Paryż-Roubaix.
Przypomnijmy, że historia debiutu Quinna Simmonsa w World Tourze jest podobna jak Remco Evenepoela, który dostał angaż w Quick-Stepie po zdobyciu mistrzostwa świata juniorów zarówno w wyścigu ze startu wspólnego, jak i jeździe indywidualnej na czas. Różnica jest taka, że Simmons triumfował tylko (albo i aż) ze startu wspólnego i dostał angaż w kolarskiej lidze mistrzów z pominięciem kategorii orlika.
