fot. UAE Team Emirates

Wyścig o mistrzostwo Europy w Plouay ostatecznie skończył się względnie szczęśliwie dla Jaspera Philipsena. Belg nie odniósł w największej kraksie w wyścigu żadnych poważnych obrażeń.

Środowy wyścig o tytuł mistrza Europy elity mężczyzn od początku do końca był interesujący. Niestety na ostatnich kilometrach w walce zabrakło kilku faworytów, w tym Jaspera Philipsena. Początkowo wydawało się, że Belg mocno ucierpiał w dużej kraksie, lecz jak dziś już wiadomo, udało mu się wyjść z całego zajścia bez szwanku. Jedynym ubytkiem w jego organizmie jest złamany ząb.

Jeszcze wczoraj zawodnik UAE Team Emirates przeszedł bardzo dokładne badania w szpitalu w Lorient. Według lekarzy je przeprowadzających, nie ma żadnych przeciwskazań, by zawodnik wrócił na kolarskie trasy. Niewykluczone, że zobaczymy go już za dwa dni na trasie Druivenkoers – Overijse, który ma zapisany w swoich planach startowych.

Poprzedni artykułAdam Yates: „zastanawiamy się nad walką o miejsce w GC”
Następny artykułKatarzyna Niewiadoma: „Chciałam po prostu dać z siebie wszystko”
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments