Wczorajsza informacja o karaniu kolarzy dzięki Stravie przez francuską policję , w której cytowaliśmy serwis Cycling Today okazała się, nieprawdą. Za nasz błąd przepraszamy.
W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiło się kilka zdjęć ilustrujących aktywności na Stravie na terenie Francji, podczas gdy jest to obecnie tam zakazane z powodu pandemii koronawirusa. Jest to jednak, jak podejrzewali niektórzy z Państwa fałszywe konto. Potwierdził to serwis informacyjny i komunikacyjny francuskiej policji.
To konto jest fałszywe. W naszym przypadku policja krajowa nie ma konta w serwisie Strava
– czytamy w komunikacie.
[#Coronavirus]#attestationsurlhonneur#ControlesPreventifs
➡️Nous contrôlons depuis 12h les attestations des Conducteurs des 🚙.
➡️Limitons la propagation du Covid19.
➡️ #RestezChezVous
Ne sortez que par nécessité absolue. Pédagogie collective imperative.👮🏻👮🏻♀️ @ProcureurGap pic.twitter.com/xaWMQViRst— Police nationale 05 (@PoliceNat05) March 17, 2020
Przypomnijmy, że we Francji aktywność fizyczna jest dozwolona jedynie w odległości 2 kilometrów od miejsca zamieszkania. To zmusza wielu kolarzy do trenowania w swoich domach. W ten sposób na swoich instastories pokazuje to w ostatnich dniach kolarz Team INEOS Michał Kwiatkowski. Jeszcze surowsze restrykcje dotyczą, zarówno amatorów, jak i zawodowców w Andorze i Hiszpanii, gdzie jest kompletny zakaz poruszania się rowerem w przestrzeni publicznej.