fot. Cycling Today

Wczorajsza informacja o karaniu kolarzy dzięki Stravie przez francuską policję , w której cytowaliśmy serwis Cycling Today okazała się, nieprawdą. Za nasz błąd przepraszamy.

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiło się kilka zdjęć ilustrujących aktywności na Stravie na terenie Francji, podczas gdy jest to obecnie tam zakazane z powodu pandemii koronawirusa. Jest to jednak, jak podejrzewali niektórzy z Państwa fałszywe konto. Potwierdził to serwis informacyjny i komunikacyjny francuskiej policji.

To konto jest fałszywe. W naszym przypadku policja krajowa nie ma konta w serwisie Strava 

– czytamy w komunikacie.

Przypomnijmy, że we Francji aktywność fizyczna jest dozwolona jedynie w odległości 2 kilometrów od miejsca zamieszkania. To zmusza wielu kolarzy do trenowania w swoich domach. W ten sposób na swoich instastories pokazuje to w ostatnich dniach kolarz Team INEOS Michał Kwiatkowski. Jeszcze surowsze restrykcje dotyczą, zarówno amatorów, jak i zawodowców w Andorze i Hiszpanii, gdzie jest kompletny zakaz poruszania się rowerem w przestrzeni publicznej.

Poprzedni artykułJulien Bernard: „Kolarstwo wróci później, jak wszystko się uspokoi”
Następny artykułCycling Fiction, czyli co nas czeka po pandemii
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments