Kolarze Warszawskiego Klubu Kolarskiego utknęli w Hiszpanii, ale szczęśliwe udało im się znaleźć lot do Polski. Po powrocie czekają na nich dwa tygodnie kwarantanny.
Dzisiaj Warszawski Klub Kolarski za pomocą Facebooka poinformował o tym, że kolarze wracają do Polski:
Za nami burzliwe chwile. Przed nami jednak już ostatnia prosta i upragniona meta. Zarezerwowaliśmy lot z Malagi do Warszawy na najbliższy wtorek!
Dziękujemy wszystkim dobrym ludziom, którzy nam w tym pomogli. Rodzice, media, lokalna społeczność, Polski Związek Kolarski, LOT, na prawdę dobrze mieć poczucie, że możemy na Was liczyć. Dziękujemy za słowa otuchy i wsparcia.
Teraz się pakujemy, przenosimy na lotnisko, lecimy i wskakujemy na kwarantannę. Niby sporo ale my już czujemy, że jest z górki.
W samolocie wracającym do Polski mają znaleźć się także kolarze amatorzy, którzy trenowali w Calpe.
Powrót jest możliwy dzięki akcji polskiego rządu i PLL LOT, którzy uruchomili akcję “Lot do domu”. Przypomnijmy, że przez koronawirusa wszystkie loty międzynarodowe są odwołane, a ludzie wracający za pośrednictwem „Lot do domu” będą przebadani i poddani 14- dniowej kwarantannie.