Norweg po wczorajszej drugiej lokacie podczas Clasica de Almeria liczy na udane starty w zbliżających się wielkimi krokami wiosennych klasykach.
Po rozpoczęciu sezonu na Półwyspie Iberyjskim 32-letni zawodnik kieruje swój wzrok już na inaugurację flandryjskich klasyków, czyli Omloop Het Nieuwsblad oraz Kuurne-Bruksela-Kuurne, które odbędą się 29 lutego i 1 marca. Kristoff jest zadowolony ze swoich startów w Hiszpanii oraz ze swojej obecnej wagi o czym opowiedział dziennikarzom po zakończeniu hiszpańskiego klasyku.
Moja forma zależy od tego czy moja waga jest dobra, a teraz jestem lżejszy niż rok temu. Jeśli spojrzy się na zdjęcia z mojego zwycięstwa w Gent-Wevelgem to nie byłem najszczuplejszym kolarzem w peletonie. Mam nadzieję, że w tym roku zrzucę jeszcze trochę masy
– przyznał brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Londynie.
W sezonie 2020 kierownictwo UAE Team Emirates zdecydowało, że oprócz klasyków celem Kristoffa będzie Giro d’Italia, w którym Noweg wystąpił ostatnio w 2012 roku. Jest to spowodowane tym, że na Tour de France wybierają się Fernando Gaviria oraz Tadej Pogačar. Utrzymanie formy do maja po kampanii klasyków będzie prawdziwym wyzwaniem dla doświadczonego sprintera.
Będę musiał trenować w ten sposób, aby podtrzymać swoją formę (do maja). Będzie to bardzo trudne, aby przygotować szczyt formy po wiosennych klasykach. Kilka razy nie udało mi się zbudować formy na Tour de France, więc nie wiem czy będę w stanie to zrobić na Giro d’ Italia. Jeśli będę na wystarczająco wysokim poziomie to mogę być w stanie rywalizować na sprinterskich etapach oraz na tych bardziej pagórkowatych. Moim głównym celem, jednak pozostają wiosenne klasyki
– zakończył Norweg.
Przypomnijmy, że Kristoff ma już na swoim koncie dwa zwycięstwa w monumentach. Były to Mediolan-San Remo w 2014 roku oraz Ronde van Vlaanderen rok później. Z pewnością doświadczonemu kolarzowi marzy się triumf w „Piekle Północy” co byłoby pięknym zwieńczeniem jego bogatej kariery.