fot. Deceuninck Quick-Step

Fabio Jakobsen (Deceuninck-Quick Step) wygrał ostatni etap hiszpańskiego wyścigu Volta a la Communidad Valenciana. Holender nie ukrywa, że mógł tego dokonać dzięki znakomitemu rozprowadzeniu kolegów z drużyny.

Stijn Steels i Davide Ballerini pomogli Holendrowi pokonać Dylana Groenewegena (Jumbo – Visma). Fabio Jakobsen udanie zrewanżował się swojemu rodakowi na ostatnim etapie Volta a la Communidad Valenciana za porażki na finiszach podczas 1 i 3 etapu. Niedzielne zwycięstwo zawdzięcza świetnemu rozprowadzeniu zwłaszcza przez Davide Balleriniego.
Co prawda Dylan Groenewegen był bardzo dobrze ustawiony na ostatnim wirażu, ale dzięki pracy Balleriniego to Jakobsen nie musiał walczyć o pozycję, zachowując więcej sił i mogąc skoncentrować się wyłącznie na wykończeniu dzieła jakim było zwycięstwo etapowe.

Zespół pracował przez trzy dni i chciałem wygrać dla nich tak bardzo jak chciałem wygrać dla siebie. Gdy finiszujesz dwa razy jako drugi na etapie, to tym mocniej chcesz wygrać, szczególnie w tym zespole. Najważniejsze jest podejmowanie błyskawicznych decyzji i zespół spisał się świetnie. Jestem wniebowzięty, że mogłem wygrać dla siebie i dla nich.

– powiedział Jakobsen na mecie etapu.

Dla Jakobsena wygrywanie i przegrywanie sprinterskich finiszów o błysk szprychy stało się swego rodzaju specjalnością. Taką właśnie różnicą pokonał podczas ostatniego etapu Vuelta a Espana Sama Benneta. W wyścigu w Walencji minimalnie przegrał pierwszy etap i minimalnie wygrał dzisiejszy.

W końcu to sprint, różnice nie przekraczają długości roweru. Czasem minimalnie wygrywasz, czasem przegrywasz ale zwycięstwo zawsze pozostaje zwycięstwem.

– zaznaczył Holender.

Deceunick – QuickStep stworzył przed sezonem nowy pociąg do rozprowadzania Fabio Jakobsena. Głównymi ogniwami są Stijn Steels oraz Davide Ballerini, ten ostatni będący głównym rozprowadzającym.

Przede wszystkim Tim Declercq, James Knox, Remi Cavagna, Stijn Steels, Yves Lampaert, I Davide Ballerini to ludzie, których zawsze chcesz mieć w swoim zespole. Wyprowadzili mnie dokładnie tam gdzie powinienem być i spisali się znakomicie. W wielu wyścigach wystartuję wspólnie z Davide, który będzie moim głównym rozprowadzającym. Zwycięstwo na początku sezonu zawsze jest czymś bardzo ważnym

– dodał 23-latek.

Fabio Jakobsen wystartuje w Volta ao Algarve, a następnie w Tirreno – Adriatico po czym zadebiutuje w Giro d’Italia.

Najważniejszym celem w tym roku jest zwycięstwo etapowe w Giro d’Italia. Wcześniej wystartuję w Tirreno – Adriatico i te wyścigi to moje dwa wielkie włoskie cele

– zakończył Jakobsen.

Poprzedni artykułTour of the Alps próbą generalną dla Team Ineos przed Giro d’Italia 2020
Następny artykułTejay Van Garderen zgłębia tajemnice kolumbijskich sukcesów
Historyk z wykształcenia. Pasjonuje się wszelkiego rodzaju sportem, na pierwszym miejscu stawiając kolarstwo oraz tenis ziemny. Tym pierwszym zainteresował się śledząc relacje z Giro d’Italia 2009. Uważa, że uprawiając sport odkrywamy swoje drugie „ja”.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments