fot. Tour de Yorkshire

Israel Cycling Academy z dnia na dzień rośnie w siłę. Do Martina, Greipela i spółki dołączają Mads Würtz Schmidt i Rick Zabel.

Przypomnijmy, że izraelska drużyna przejmuje licencję od Katusha-Alpecin i w nowym sezonie będzie jeździć na poziomie World Tour. Obaj kolarze swoje ostatnie trzy lata spędzili w tej ekipie, a teraz rozpoczynają kolejny rozdział w swojej karierze. 25- letni Schmidt jest specjalistą od jazdy na czas. Jego największy dotychczasowy sukces to mistrzostwo świata U23 w indywidualnej jeździe na czas z 2015 roku. W oficjalnym komunikacie zespołu opowiada o swoich odczuciach na temat nowego rozdziału swojej kariery.

Trzymałem kciuki za to, abyśmy mogli się związać z Israel Cycling Academy. Cieszę się, że jest to już za nami i możemy skupić się na ściganiu oraz pomocy w realizacji celów ekipy. Moim pierwszym celem będą wiosenne klasyki, a w szczególności mój wymarzony wyścig Paryż-Roubaix.

– wyznał Duńczyk.

Kolejnym 25- latkiem, który dołączy do zespołu kierowanego przez Kjella Carlstroma jest niemiecki sprinter Rick Zabel. Syn słynnego Erika ma już za sobą 7 sezonów na poziomie World Tour. Jego główną rolą była pomoc swoim liderom w sprintach i klasykach. Jednakże udało mu się w tym roku odnieść etapowy sukces na Tour de Yorkshire. Niemiecki kolarz z nadzieją patrzy w przyszłość.

Jestem bardzo szczęśliwy, szczególnie po tym wszystkim co (jako Katusha-Alpecin) przeszliśmy. Nie mogę się już doczekać. Mój nowy zespół jest wyjątkowy, jest to jedyna ekipa z Izraela. Byłem pod wrażeniem ich sukcesów, a teraz jestem ich częścią. Czuję, że mamy świetny skład.

– powiedział Zabel.

Menedżer ekipy Kjell Carlstrom określa nowych kolarzy jako znaczące wzmocnienie swojej drużyny.

Mocno wierzymy, że nowi kolarze pomogą naszej ekipie w różnych aspektach, czyli wzmocnią nasz „sprinterski pociąg” oraz poszerzą grono zawodników, którzy celują w wiosenne klasyki. Rick pokazał, że może być istotnym elementem zespołu w różnych wyścigach, klasykach oraz wyścigach etapowych. Wierzymy, że może nadal się rozwijać i być niezbędnym członkiem drużyny. Mads Würtz pokazał swoje zdolności w „czasówkach” i wyścigach ze startu wspólnego. Może być integralną częścią grupy w klasykach oraz w krótkich „etapówkach” z Jazdą indywidualną na czas potencjalnie może odnieść sukces.

– zakończył menedżer zespołu z Izraela

Na ten moment drużyna z Izraela ma zakontraktowanych 20 kolarzy, a więc w najbliższym czasie możemy się spodziewać kolejnych ruchów na rynku transferowym tejże ekipy.

Poprzedni artykułMerijn Zeeman: „De Plusa stać na to, by stanąć na podium Wielkiego Touru”
Następny artykułKolarski Kalendarz The Climb 2020 – od włoskiego Stelvio po belgijskie Mur de Huy
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments