Giro d’Italia 2023: Israel-Premier Tech rzuca wszystkie siły na Domenico Pozzovivo

40-letni Domenico Pozzovivo będzie wyłącznym liderem Israel-Premier Tech na zbliżającą się wielkimi krokami 106. edycję Giro d’Italia. W składzie formacji zespołu z Bliskiego Wchodu nie znalazł się za to będący na wstępnej liście startowej Giacomo Nizzolo.

To będzie 17. Giro d’Italia w karierze 40-letniego Domenico Pozzovivo. Włoch wysuwa się tym samym na 2. miejsce w tabeli wszechczasów pod względem liczby startów we włoskiej trzytygodniówce – więcej, bo 18, ma tylko Wladimiro Panizza, który ścigał się w tym wyścigu w latach 1967-1985 i który to w swojej karierze zgarnął 2 etapy (75′ i 78′) oraz był najwyżej 2. w klasyfikacji generalnej (80′).

Domenico Pozzovivo aż takich sukcesów nie ma, ale w swoim dorobku może znaleźć jeden triumf etapowy z 2012 roku – jeszcze gdy ścigał się w barwach prokontynentalnego Colnago CSF Bardiani. W klasyfikacji generalnej gdy kończył wyścig zawsze był w pierwszej „20” – był w kolejnych latach 17. (07′), 9. (08′), 8. (12′), 10. (13′), 5. (14′), 20. (16′), 6. (17′), 5. (18′), 19. (19′), 11. (20′) i 8. (22′). Czy w tym roku doświadczonego Włocha stać na powtórzenie jednego z lepszych wyników? Dowiemy się w najbliższych tygodniach.

Skład Israel-Premier Tech to jednak nie tylko 40-letni lider, ale i wielu ciekawych zawodników. Z pewnością o etapowe skalpy w pagórkowatym terenie powalczy dynamiczny i doświadczony, 36-letni Simon Clarke. Australijczykowi brakuje „tylko” wygranej podczas Giro d’Italia by dopełnić potrójną koronę i zostać 104. kolarzem w historii z etapami wszystkich Wielkich Tourów.

W trudnym terenie pomagać Domenico Pozzovivo, ale i szukać własnych szans w ucieczkach powinni Stephen Williams, Sebastian Berwick oraz debiutujący w wyścigu trzytygodniowym młodzi Marco Frigo i Matthew Riccitello. Skład uzupełniają dwaj dobrzy czasowcy – Derek Gee i Mads Würtz Schmidt.