Tego chyba nikt się nie spodziewał. Lider ekipy AG2R La Mondiale, Romain Bardet, postanowił zrezygnować ze startu w Tour de France 2020.
W ostatnich latach, Romain Bardet był zdecydowanie najlepszym francuzem startującym w Tour de France. 29-letni zawodnik dwukrotnie stawał na podium klasyfikacji generalnej, dając kibicom bardzo wiele powodów do radości. Niestety start w tegorocznej Wielkiej Pętli nie był już dla niego tak udany. Analizując wszystkie plusy i minusy, znakomity góral zdecydował się odpuścić przyszłoroczny start w narodowym tourze.
Oczywiście zmiana planów nie ma na celu zmiany samej w sobie. Francuz po raz pierwszy ma zamiar powalczyć w Giro d’Italia, by później pokazać się na trasie Vuelta a Espana. Zdecydowanie najważniejszymi startami będą jednak Wyścig Olimpijski w Tokio oraz mistrzostwa świata w Martigny.
Nie jest to decyzja, którą podjąłem po krótkim zastanowieniu. W ten sposób zupełnie wyjdę poza strefę komfortu i poznam nowe szlaki, które pozwolą zebrać wiele cennego doświadczenia, ale także znaleźć nową drogę rozwoju. Jeśli chodzi o same Giro, jest wiele etapów z wielkimi przewyższeniami, co bardzo mi odpowiada. Nieco gorzej będę czuł się na czasówkach, lecz w tym roku najlepszy okazał się góral, choć jazdy indywidualnej było bardzo dużo. Oprócz tego chyba każdy wie, jak bardzo lubię wyścigi jednodniowe. Zastąpienie nimi Tour de France z pewnością nie będzie łatwe, lecz postaram się wykorzystać trening, by utrzymać jak najwyższą dyspozycję
– powiedział Bardet.
Niestety brak doświadczonego Francuza na trasie Tour de France z pewnością nie wpłynie dobrze na siłę gospodarzy w przyszłorocznej Wielkiej Pętli. Ponownie więc dużo będzie zależeć od Thibaut Pinot i Juliana Alaphilippe.