fot. Zwift

Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) i platforma Zwift osiągnęły porozumienie, dzięki któremu w 2020 roku zorganizują mistrzostwa świata w e-kolarstwie. Sami określają to wydarzenie jako milowy krok w historii tej dyscypliny sportu.  

Współpraca Międzynarodowej Unii Kolarskiej i firmy Zwift ma miejsce od kilku lat, w związku z czym użytkownicy korzystający z jej platformy mogą jeździć po trasach mistrzostw świata w kolarstwie szosowym. Nie inaczej jest w tym roku, kiedy to każdy, kto posiada odpowiedni trenażer i Zwifta może pościgać się po Yorkshire.

– Obserwowaliśmy, jak e-sport od jakiegoś czasu staje się coraz bardziej popularny. Jako Międzynarodowa Unia Kolarska musimy pozostawać otwarci na techniczne innowacje oraz zmiany, i odnosić się do potrzeb różnych widowni. Zwift to platforma, która przyciąga ludzi w różnym wieku i o różnych umiejętnościach. Jest jednak w tym coś szczególnie interesującego, co pozwala przyciągnąć młodszych ludzi do kolarstwa. Razem mamy szansę odpowiedzieć na ich potrzeby, tworząc nową dyscyplinę sportu

– powiedział w oficjalnym oświadczeniu David Lappartient, prezydent Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI).

– Piękno tworzenia tej nowej dyscypliny sportu polega na tym, że mamy przed sobą czystą kartę i żadnych ograniczeń. Parytet jest dla nas niesamowicie ważny i razem z UCI będziemy pracowali nad stworzeniem równej rywalizacji zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. Oznacza to taką samą liczbę wyścigów dla jednych i drugich, taką samą liczbę transmisji oraz oczywiście równorzędne nagrody pieniężne. Będziemy ustanawiać standardy fair play i równości

– dodał Craig Edmondson, szef Zwift Esports.

Szczegóły dotyczące formatu tego wydarzenia, miejsca, w jakim się odbędzie oraz informacje o zawodach kwalifikacyjnych zostaną ujawnione w nadchodzących miesiącach. Powstanie również specjalna księga regulująca zasady rozgrywania imprez e-kolarskich – tak, aby wszystko odbywało się zgodnie z prawem i z zasadami zdrowej rywalizacji.

Zanim jednak zostaną rozegrane mistrzostwa świata w e-kolarstwie, swoistą rozgrzewką przed tym wydarzeniem będzie KISS Super League, w której od stycznia przyszłego roku będą mogli brać udział profesjonalni sportowcy.

– W tym roku naszą ambicją było rozwinięcie naszej platformy, ale to nie wszystko. Chcemy ustanowić nową kolarską dyscyplinę. Jesteśmy na początku długiej i ekscytującej drogi

– zapowiedział Eric Min, szef Zwifta i współzałożyciel firmy.

Poprzedni artykułRoad Race: Po trzy lilie do Skierniewic
Następny artykułNowy początek – zapowiedź piątego dnia MŚ w Yorkshire 2019
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments