Koniec sezonu dla Przemysława Kasperkiewicza. Kolarz Delko Marseille Provence nieustannie zmaga się z urazem obojczyka, którego nabawił się w wyniku kraksy podczas Tour of Austria. „W środę czeka mnie kolejna operacja” – zdradził.
Polak zaliczył znakomite otwarcie sezonu, notując trzy etapowe podia podczas Tour du Rwanda (2.1), w tym – jedno zwycięstwo, odniesione dokładnie w dniu swoich 25. urodzin. Przyzwoicie spisywał się również w wiosennych klasykach. Marzenia o równie udanej, drugiej połowie sezonu przekreślił jednak upadek podczas Tour of Austria.
Złamany obojczyk sprawił, że Kasperkiewicz zmuszony był na ponad miesiąc przerwać ściganie. Do rywalizacji powrócił w Arctic Race of Norway, 15 sierpnia. Następnie oglądaliśmy go jeszcze na trasie Tour Poitiu-Charentes i Bretagne Classic. Niestety, na tym występy walecznego zawodnika się w tym sezonie zakończą.
W środę czeka mnie kolejna operacja obojczyka, bo dwie śruby, które dotychczas go podtrzymywały, nie mogą wytrzymać napięcia. To bardzo bolesne, ale nie pozostaje mi nic innego, jak to zaakceptować
– napisał kolarz na Twitterze.
Póki co nie wiadomo, czy uraz Kasperkiewicza i długotrwała przerwa będą mieć wpływ na jego zawodową przyszłość. Według informacji serwisu procyclingstats, kontrakt z Delko Marseille (które, przypomnijmy, w przyszłym roku połączy się z Nippo) wygasa wraz z końcem obecnego sezonu.