fot. Floyd's Pro Cycling

Rally UHC Cycling odkryło pierwsze karty przed kolejnym sezonem. Nowe kontrakty z ekipą podpisali Kanadyjczyk Nicolas Zukovsky i Amerykanin Stephen Bassett.

Dla drużyny z USA będą to pierwsze wzmocnienia przed nadchodzącym sezonem. Obaj zawodnicy są jeszcze młodzi i nie do końca uformowani. Zukovski ma 21 lat, a Bassett. Dla obu jest to pierwszy kontrakt w drugiej dywizji. Wcześniej jeździli w zespołach niższej kategorii.

Kanadyjczyk był zawodnikiem Floyd’s Pro Cycling – zespołu Floyda Landisa. Notował tam niezłe wyniki. Był na podium w takich wyścigach jak Tour de Beauce, Grand Prix Cicliste de Saguenay, czy Tour of the Gila. W każdym z nich wygrywał też klasyfikację dla najlepszego młodego zawodnika. Do listy jego małych sukcesów można zaliczyć także trzecie miejsce w mistrzostwach Kanady ze startu wspólnego i przyzwoity występ w Tour de l’Avenir.

Ten rok dał mi dużo pewności siebie. Gdy często jeździsz na czele głównej grupy, twoje poczucie własnej wartości idzie mocno do góry, zaczynasz wierzyć w możliwość odniesienia zwycięstwa, a to tylko zwiększa twoje szanse

– mówił szczęśliwy zawodnik z Kanady.

Niezłe wyniki notował też Bassett. On z kolei jest wicemistrzem USA w wyścigu ze startu wspólnego, gdzie przegrał jedynie z Alexem Howesem. Wygrał także Joe Martin Stage Race i wystartował w Tour of Utah.

To dla mnie gigantyczna szansa. Jestem bardzo szczęśliwy, że będę mógł reprezentować barwy zespołu z tak dużym potencjałem. To bardzo ekscytujące

– mówił.

Obaj zawodnicy mogą okazać się świetnymi wzmocnieniami, jednak to raczej nie jest jeszcze koniec. Po sezonie wielu kolarzom UHC kończą się umowy, a z drużyny odejdą jej największe gwiazdy – Brendon McNulty i Svein Tuft. Do tego w przyszłym roku Amerykanie planują odegrać większą niż poprzednio rolę w kilku bardzo prestiżowych wyścigach, takich jak Tour de Suisse, czy Strzała Walońska. Dlatego ich kolejne ruchy transferowe są raczej kwestią czasu.

Poprzedni artykułCzęstochowa Trek Race 2019 – Jura czeka na kolarzy
Następny artykułMathieu van der Poel nie wystartuje w Tokio w wyścigu szosowym
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments