Brak Marka Cavendisha na trasie Tour de France 2019 z pewnością będzie mocno widoczny. Steve Cummings, jego kolega z zespołu, przyznał, że to bardzo odważna decyzja szefostwa.
Jak wiadomo, Cummings to niezły kolega Cavendisha, który od kilku lat ściga się z nim w ekipie Dimension Data. Nie dziwne więc, ze Brytyjczyk został przed startem Tour de France wypytany o sytuację z „Manxmanem”, która dla wielu kibiców była co najmniej niezrozumiała, jeśli nie błędna.
Jest mi po prostu smutno. Przyjaźnimy się od wielu lat i wiem, że Mark to prawdziwa legenda Tour de France. Zostawienie go w domu to coś naprawdę dużego. Sam nie chcę się jednak stawiać na miejscu szefostwa. Nie wiem więc, czy osobiście zabrałbym go ze sobą. To na szczęście nie są moje obowiązki
– powiedział Cummings.