fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Brak Marka Cavendisha na trasie Tour de France 2019 z pewnością będzie mocno widoczny. Steve Cummings, jego kolega z zespołu, przyznał, że to bardzo odważna decyzja szefostwa.

Jak wiadomo, Cummings to niezły kolega Cavendisha, który od kilku lat ściga się z nim w ekipie Dimension Data. Nie dziwne więc, ze Brytyjczyk został przed startem Tour de France wypytany o sytuację z „Manxmanem”, która dla wielu kibiców była co najmniej niezrozumiała, jeśli nie błędna.

Jest mi po prostu smutno. Przyjaźnimy się od wielu lat i wiem, że Mark to prawdziwa legenda Tour de France. Zostawienie go w domu to coś naprawdę dużego. Sam nie chcę się jednak stawiać na miejscu szefostwa. Nie wiem więc, czy osobiście zabrałbym go ze sobą. To na szczęście nie są moje obowiązki

– powiedział Cummings.

 

Poprzedni artykułRemigiusz Siudziński walczy na trasie Race Across Europe!
Następny artykułSir Bradley Wiggins, kolarski ekspert Eurosportu przed Tour de France 2019
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments