fot. UAE Team Emirates / bettiniphoto

Szósty etap 102. edycji wyścigu Giro d’Italia wystartuje z Cassino i po 238 kilometrach zakończy się w San Giovanni Rotondo. Trudna technicznie końcówka będzie wymagała koncentracji od każdego, kto chce uniknąć kraksy i strat czasowych. 

Kolarzy biorących udział w tegorocznym wyścigu Giro d’Italia czeka kolejny bardzo długi dzień na siodełku. Po etapach drugim, trzecim i czwartym, w szóstym dniu rywalizacji również zaplanowano przeszło dwustukilometrowe ściganie – dokładnie 238-kilometrowe, najdłuższe jak dotychczas.

Pierwsze 190 km prowadzi po szerokich i dość szybkich szosach, pozbawionych trudniejszych podjazdów. Po tym dystansie trasa zmieni się diametralnie – drogi staną się węższe, kręte a miejscami także dziurawe. Ponadto nie zabraknie podjazdów.

Główną „atrakcją” dnia jest górska premia drugiej kategorii Coppa Casarinelle o długości 15 km i średnim nachyleniu 4,4% z maksymalnym sięgającym 9%.

Po osiągnięciu szczytu nastąpi krótki zjazd i droga ponownie zacznie się piąć. Druga lotna premia usytuowana została na lekko wznoszącym się terenie.

Ostatnich sześć kilometrów również jest pagórkowate, a flamme rouge prowadzi lekko pod górę, z nachyleniem od 2 do 3%.

Nie jest to zatem etap dla sprinterów. To na pewno. Ale rozstrzygać losów klasyfikacji generalnej nie będą chcieli tutaj także faworyci. Oznacza to, że o etapowy skalp najprawdopodobniej powalczy ucieczka. Sprzyjać będzie temu duży dystans. Wątpliwe bowiem jest to, że drużyna lidera wyścigu Primoža Rogliča Jumbo-Visma weźmie odpowiedzialność za pogoń. Pozostanie zatem przypilnowanie, aby nie odjechał nikt groźny, a potem spokojna jazda do mety.

Jeśli odjedzie większa ucieczka, to na Coppa Casarinelle słabsi oddzielą się od mocniejszych. Jeśli ktoś będzie czuł się nadzwyczaj dobrze, to atak na tym podjeździe może dać etapowe zwycięstwo. Jeśli nie, to na lekko wznoszącym się ostatnim kilometrze powinniśmy obejrzeć interesujący finisz z mniejszej grupy.

Zapowiedź całego wyścigu Giro d’Italia 2019 można przeczytać tutaj.

Plan transmisji telewizyjnych z wyścigu Giro d’Italia 2019 można zobaczyć tutaj.

Poprzedni artykułJakub Mareczko: „Tego typu finisze, po ciężkim, deszczowym dniu nie są dla mnie”
Następny artykułPascal Ackermann: „To była szalona końcówka”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments