Firma Zwift przygotowała dla wszystkich fanów kolarstwa nie lada niespodziankę. Trasa pierwszego etapu tegorocznej edycji Giro d’Italia dostępna będzie już w sobotę w wirtualnej platformie treningowej. „Nasz wyścig od zawsze starał się być innowacyjny” – mówił odpowiedzialny za organizację Corsa Rosa Paolo Bellino tuż po ofijcalnym ogłoszeniu porozumienia w tej sprawie.
Tegoroczna edycja Giro rozpocznie się od mocnego uderzenia. Trasa jazdy indywidualnej na czas w Bolonii liczyć będzie co prawda zaledwie 8 kilometrów, lecz jej skala trudności sprawi, że wielu zawodników zapamięta ją na długo. Po pierwszych, niemal płaskich sześciu kilometrach, dwa finałowe to wspinaczka o średnim nachyleniu przekraczającym 9,5%, a momentami sięgającym aż 19%.
Dzięki platformie Zwift, w sobotę stanie się ona dostępna nie tylko dla zawodowców, ale i amatorów, którzy będą mogli sprawdzić swoje siły niemal równocześnie z czołowymi zawodnikami globu. Ci ze śmiałków, którzy zdecydują się na przejechanie trasy do trzech dni od jej opublikowania, staną przed szansą na wyjątkową nagrodę – Maglia Rosa, sygnowaną podpisem zwycięzcy wyścigu.
Giro d’Italia nigdy nie bało się innowacji. To od zawsze ekscytujący wyścig, który przez różne eksperymenty stara się wciąż oferować coraz więcej nie tylko zawodnikom, ale i kibicom
– mówił Paolo Bellino, CEO RCS Sport – organizatora imprezy.
Tegoroczna, 102. edycja Corsa Rosa rozpoczyna się 11 maja, zakończy zaś – 2 czerwca. Wszystko wskazuje na to, że na jej starcie zabraknie zwycięzcy sprzed roku – Christophera Froome’a (Team Sky / Ineos).